Okrutny ojciec

GN48/2017 |

publikacja 03.12.2017 00:00

Jesteśmy świadkami dramatycznej sceny. Święta Barbara za chwilę zginie z ręki własnego ojca.

Lucas Cranach starszy
Męczeństwo świętej Barbary 
olej na desce, ok. 1510
Metropolitan 
Museum of Art, Nowy Jork Lucas Cranach starszy Męczeństwo świętej Barbary olej na desce, ok. 1510 Metropolitan Museum of Art, Nowy Jork

Barbara żyła na przełomie wieków II i III, prawdopodobnie w Nikomedii w Bitynii (dziś część Turcji, wówczas prowincja Cesarstwa Rzymskiego).

Była córką miejscowego notabla o imieniu Dioskur, gorliwego wyznawcy oficjalnie uznawanych w cesarstwie religii pogańskich. Przyjęła chrześcijaństwo potajemnie. Kiedy ojciec o tym się dowiedział, zapałał straszliwym gniewem. Za wszelką cenę starał się, by córka wyrzekła się Chrystusa. Wszystkie jego wysiłki okazały się jednak bezskuteczne. W swym zacietrzewieniu Dioskur posunął się do ostateczności. Doniósł na Barbarę rzymskim władzom. Ich przedstawiciela, w otoczeniu zbrojnej straży, widzimy z lewej strony. Mimo tortur pobożna dziewica nie wyrzekła się Chrystusa.

W tle, u góry kompozycji, artysta namalował zamek stojący na skalistym wzgórzu. To także atrybut św. Barbary – często przedstawia się ją z miniaturą zamkowej wieży w ręce. Okrutny ojciec zamknął ją bowiem w wieży, by zmusić córkę do zmiany wyznania. Według legendy Barbara otwierała w tej wieży trzy okna na znak wiary w Trójcę Świętą.

Kiedy Dioskur zrozumiał, że jego wysiłki są skazane na niepowodzenie, postanowił zamordować swoją córkę, ścinając jej głowę. Barbara wydaje się spokojnie przyjmować swój los, pewna nagrody, jaka ją czeka w niebie. Ojciec nie waha się nawet przez chwilę. Więcej skrupułów mają chyba przedstawiciele cesarza, starający się patrzeć w inną stronę.

Wszystko to działo się około 305 roku, podczas prześladowań chrześcijan rozpętanych za panowania cesarza Maksymiana.

Na dole obrazu, z prawej strony, widzimy tarczę herbową. To herb fundatorów dzieła, zamożnych kupców z Augsburga, Lucasa i Wilhelma Remów.

Leszek Śliwa

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.