Roe vs Hollywood

Jakub Jałowiczor

GN 4/2018 |

publikacja 25.01.2018 00:00

Siostrzenica Martina Luthera Kinga czy producentka filmów o Bridget Jones? W Hollywood powstaje jednocześnie kilka obrazów opowiadających o sprawie sądowej, której efektem była śmierć 50 mln poczętych dzieci.

Norma McCorvey, znana pod pseudonimem Jane Roe. Jej sprawa przeciwko prokuratorowi hrabstwa Dallas stała się precedensem prowadzącym do zmiany przepisów aborcyjnych. Dan Loh /AP Photo/east news Norma McCorvey, znana pod pseudonimem Jane Roe. Jej sprawa przeciwko prokuratorowi hrabstwa Dallas stała się precedensem prowadzącym do zmiany przepisów aborcyjnych.

Sprawa Roe vs Wade była jednym z najsłynniejszych procesów w dziejach amerykańskiego sądownictwa. Była też ogromną mistyfikacją. W 1973 r. prawniczka występująca w imieniu rzekomo zgwałconej młodej kobiety wywalczyła w sądzie w Teksasie zgodę na przeprowadzenie aborcji. W efekcie tego zabijanie poczętych dzieci stało się legalne w całym kraju. W rzeczywistości gwałtu nie było, dziecko przyszło na świat, a powódka przyznała po latach, że prawniczki ją wykorzystały.

Grupę, która podjęła się nakręcenia filmu na ten temat, stanowią antyaborcyjni działacze, w tym Alveda King, będąca siostrzenicą Martina Luthera Kinga, oraz producenci filmowi Nick Loeb i Nick Byassee. Na ekranie ma się pojawić Jon Voight. Aktor znany z filmów „Uciekający pociąg”, „Nocny kowboj”, „Pearl Harbor” czy „Jan Paweł II” wcieli się w rolę sędziego wydającego wyrok.

Spoiler

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.