Chłopiec w hełmie

Edward Kabiesz

Gość Niedzielny 06/2018 |

publikacja 08.02.2018 00:00

Idąc do kina i wybierając „Cudownego chłopaka”, wybierasz dobro. To kino familijne w najlepszym gatunku.

„Cudowny chłopak” jest przede wszystkim filmem o roli rodziny w życiu dziecka. Monolith Films „Cudowny chłopak” jest przede wszystkim filmem o roli rodziny w życiu dziecka.

Scenariusz powstał na podstawie wydanej również w Polsce best- sellerowej powieści „Cud chłopak” R. J. Palacio. Autorka w jednym z wywiadów wyjaśniła, że zainspirowała ją związana z „uciekaniem wzroku” sytuacja z życia. Była kiedyś z dziećmi w kawiarni na lodach i zobaczyła tam małego chłopczyka, który „wyglądał inaczej od pozostałych”. I uciekła wzrokiem. Tkwiło to w jej pamięci jak zadra. Odreagowała ów fakt, pisząc książkę. Poszła pod prąd modnej i popularnej teraz wśród czytelników, w tym młodzieży, literatury przedstawiającej mroczne aspekty naszej rzeczywistości. Opowiedziała o potencjale dobra tkwiącego w człowieku i otaczającym nas świecie. Wyszła z założenia, że dzisiaj tak bardzo zwracamy uwagę na to, co zewnętrzne i co łatwo od razu ocenić, że nie zauważamy tego, co tkwi w środku, co przeżywają ludzie w jakiś sposób od nas odmienni. Nie widzimy jednocześnie, jaka interakcja zachodzi pomiędzy nimi i tymi, z którymi się na co dzień spotykają. A przecież często boją się tego spotkania.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.