Edukacja w kanale

Edward Kabiesz

publikacja 05.11.2009 11:29

Na początek mamy Cogito, czyli pasmo edukacyjne w TVP 2. Czy to zapowiedź powołania edukacyjnego kanału tematycznego TVP?

Edukacja w kanale Foto: greckor/www.flickr.com (cc)

Nie wiadomo. Na razie telewizja publiczna zapowiada uruchomienie kanałów TVP Seriale i TVP Parlament. Decyzję w sprawie utworzenia kanału edukacyjnego odłożono do przyszłego roku. Podejmie ją już nowy zarząd TVP. Obecny został powołany na trzy miesiące. Od 5 października w telewizyjnej Dwójce część programów ukazuje się pod wspólnym hasłem Cogito. Są emitowane w godzinach południowych. Kto może pozwolić sobie na oglądanie telewizji w tym czasie? Z pewnością nie studenci ani uczniowie, dla których przeznaczone są te programy.

Jednak po dwóch tygodniach istnienia pasma okazało się, że w porównaniu z poprzednim miesiącem, oglądalność programów w tych godzinach wzrosła. Tendencja ta, mimo braku premierowych filmów czy własnych produkcji, utrzymuje się. Wcześniej w tym paśmie emitowane były programy rozrywkowe, m.in. teleturniej „Lotko.tv” czy serial „Magnum”. Można zaryzykować twierdzenie, że rozrywka przegrała z edukacją; przynajmniej w tych godzinach, co wydaje się dobrą prognozą na przyszłość. Czy uruchomienie specjalnego kanału tematycznego, poświęconego edukacji, byłoby czymś wyjątkowym? Czy można, tworząc TVP Edukację, wykorzystać doświadczenia telewizji publicznych w innych krajach?

TVP jak BBC
BBC udało się stworzyć we współpracy z Open University znakomity kanał edukacyjny. Jego działalność pokazuje, że wypełnianie misji edukacyjnej może przynosić zarówno świetne jakościowo filmy i programy edukacyjne, jak i wysokie dochody – mówi Artur Bazak, który kieruje pracami Redakcji Edukacji TVP 2. – Ale do tego trzeba wyobraźni, przemyślanej strategii programowej oraz organizacyjnej, a także inwestycji władz telewizji publicznej, która i w Wielkiej Brytanii, i w Polsce jest powołana do wypełniania misji. A jednym z jej najważniejszych elementów jest edukacja. TVP ma w tej mierze ogromny, ale wciąż niewykorzystany, moim zdaniem, potencjał – dodaje.

Zespół Bazaka jest jednocześnie zespołem roboczym, który opracowuje koncepcję kanału edukacyjnego TVP. Szef zespołu nie zgadza się z powszechnie panującą opinią, że telewizja publiczna nie pełni obecnie misji edukacyjnej. Problem widzi w tym, że programy edukacyjne są rozproszone po wielu antenach. Uruchomienie osobnego kanału poświęconego edukacji pozwoliłby te rozproszone treści programowe zintegrować pod wyrazistym logo. Na razie zespół programuje pasmo edukacyjne w Dwójce od poniedziałku do piątku, w godzinach od 11.30 do 14.00. To pierwszy etap prac, których końcowym produktem ma być kanał tematyczny poświęcony edukacji.

Domowa edukacja
Co obecnie możemy zobaczyć w paśmie Cogito? Wyłącznie programy, które znajdują się w zasobach archiwalnych telewizji i były już emitowane. Redakcja Edukacji TVP planuje zakupy licencyjne polskich i zagranicznych filmów dokumentalnych. Chce także opracować i produkować nowe formaty. Istnieje już m.in. ciekawy projekt Tomasza Rożka – kierownika działu naukowego w „Gościu Niedzielnym” – reaktywacji popularnego niegdyś programu „Sonda”. Spływają ciągle inne pomysły. Bazak deklaruje, że jeżeli zarząd TVP podejmie uchwałę o rozpoczęciu projektu, którego efektem będzie uruchomienie kanału edukacyjnego, redakcja przystąpi do prac na szerszą skalę.

– Obecnie z uwagi na porę emisji naturalnym adresatem pasma edukacyjnego są zarówno osoby niepracujące, jak i pracujące w wolnych zawodach czy ludzie w wieku emerytalnym – wyjaśnia Bazak. – Ze względu na tematykę drugą grupą docelową są uczniowie, studenci oraz nauczyciele, dla których nasze programy mogą stanowić atrakcyjną pomoc dydaktyczną. Zdaję sobie sprawę z tego, że dopiero kiedy treści te będą dostępne w internecie, mogą być realnie wykorzystane. Dlatego też planujemy stworzenie wortalu edukacyjnego.

Za mało misji
Czy idea kanału edukacyjnego ma szansę na realizację? Pasmo edukacyjne Cogito znalazło się w jesiennej ramówce dzięki inicjatywie Krzysztofa Nowaka, do września dyrektora TVP 2. Bogusław Szwedo, nowy prezes TVP, odwołał Nowaka, jednak deklaruje, że telewizja publiczna chce rozwijać kanały tematyczne. – To przyszłość telewizji – powiedział w rozmowie z „Gościem” – ale problemem może okazać się brak środków w związku ze spadkiem wpływów z reklam i abonamentu. Rozmawialiśmy z dyrektorem Nowakiem i nawet zastanawiamy się, czy tego projektu nie umieścić w jakimś odrębnym kanale tematycznym. Dyrektor Nowak przedstawił taką koncepcję i jesteśmy na etapie studiowania projektu. Uważam, że misji edukacyjnej jest w TVP stanowczo za mało – stwierdził.

Projekt, według autorów, może poprawić wizerunek TVP w oczach społeczeństwa. Umożliwi także telewizji publicznej realizację zadania, jakim jest praca nad wyrównaniem szans edukacyjnych młodzieży w wieku szkolnym oraz zagwarantowanie jej pełnego dostępu do kultury. Cześć polskiej młodzieży, zwłaszcza wiejskiej i małomiasteczkowej, z powodów ekonomicznych pozbawiona jest realnej szansy na odebranie edukacji umożliwiającej realizację marzeń o sukcesie życiowym. Autorzy zakładają, że przez uruchomienie projektu edukacyjnego TVP podejmie się pracy zmierzającej do ograniczenia skali tego zjawiska, czego nie należy się spodziewać po żadnej telewizji komercyjnej. Plany Redakcji Edukacji są niesłychanie ambitne.

– Moim marzeniem jest, by kanał edukacyjny posiadał w przyszłości budżet pozwalający na nakręcenie filmu poświęconego dynastii Jagiellonów. Rozmachem przypominałby produkowany przez BBC cieszący się ogromną popularnością serial „Tudorowie” – snuje swoją wizję kanału Artur Bazak. – To znakomity sposób na promocję treści ważnych nie tylko dla historycznej świadomości Polaków, ale także dla odbiorców za granicą, którym nasza historia, zupełnie nieznana, zostanie podana w nowoczesnej i atrakcyjnej formie – podkreśla. O tym, czy nie są to tylko marzenia z gatunku fantastyki naukowej, zdecyduje za kilka miesięcy nowo wybrany Zarząd TVP.