Szturm na Bramę Opatowską

Andrzej Gajewski, ks. Michał Szawan

publikacja 22.06.2009 12:50

Wybuchy armat, wystrzały z karabinów, a także walki wręcz – to wszystko można było zobaczyć podczas inscenizacji historycznej z okazji 200. rocznicy walk o Sandomierz w 1809 roku. Niezwykłe widowisko plenerowe odbyło się przed Bramą Opatowską.

Szturm na Bramę Opatowską Foto: Andrzej Gajewski.

Na obchody batalii o Sandomierz z 1809 roku przyjechało 12 polskich, białoruskich i czeskich grup historyczno-militarnych. Na placu Jana Pawła II, u podnóża skarpy Starego Miasta, stanęło obozowisko wojskowe na wzór tego z czasów Księstwa Warszawskiego. Mieszkańcy Sandomierza, a także turyści mogli zobaczyć i dowiedzieć się, jak w tamtych czasach wyglądało życie obozowe.
Doktor nauk medycznych Maria Joanna Turos z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w sposób niezwykle ciekawy i pasjonujący zdradzała sekrety ówczesnej sztuki medycznej. Na terenie obozowiska stanęły także warsztaty związane z rzemiosłem wojskowym: powroźniczy, stolarski, ciesielski, a także kuźnia polowa.

Szturm na Bramę Opatowską
Inscenizacja historycznego szturmu brygady wojsk Księstwa Warszawskiego, pod wodzą gen. Michała Sokolnickiego, na Sandomierz odbyła się wieczorem. W rekonstrukcji szturmu wzięło udział około 170 członków polskich, białoruskich i czeskich grup historyczno-militarnych, podzielonych na wojska Księstwa Warszawskiego oraz austriacki garnizon broniący twierdzy Sandomierz. W batalii zużyto 50 kilogramów prochu oraz kilka tysięcy petard. Podczas widowiska można było także zobaczyć ciekawe efekty pirotechniczne i dymne. Użyto kilku armat i moździerzy. Po zaciętych walkach wokół Bramy Opatowskiej wojska austriackie, dowodzone przez Macieja Mechlińskiego, prezesa Stowarzyszenia Artylerii Dawnej „Arsenał” z Warszawy, wycofały się. Miasto zostało oddane polskim wojskom Księstwa Warszawskiego.

Po zakończeniu szturmu na Sandomierz przed murem okalającym Wyższe Seminarium Duchowne ksiądz rektor Jan Biedroń poświęcił tablicę upamiętniającą siedemnastoletniego księcia Marcelego Lubomirskiego, ppłk. 12. Pułku Piechoty Księstwa Warszawskiego, który 17 maja 1809 roku dokładnie w tym miejscu poległ podczas szturmu na Bramę Opatowską. Uroczystego odsłonięcia tablicy, znajdującej się pod kapliczką w seminaryjnym murze, dokonał burmistrz Sandomierza Jerzy Borowski.



Ostatnie poprawki przed planowaną, inscenizacyjną rekonstrukcją.

Trzydniowe obchody
Obchody 200. rocznicy bitwy o Sandomierz trwały trzy dni. Rozpoczęły się od pokazu filmu „Popioły” Andrzeja Wajdy. Dzieło zostało zrealizowane na podstawie powieści Stefana Żeromskiego, ukazującej epizod walk z 1809 roku w rejonie Sandomierza. Projekcję poprzedziło spotkanie z aktorem Januszem Zakrzeńskim, odtwórcą roli Napoleona. W uroczystym rozpoczęciu jubileuszu wziął udział minister obrony narodowej Bogdan Klich. – Takie rekonstrukcje historyczne przyciągają turystów. To świetny pomysł na promocję miasta – powiedział podczas inauguracji minister.

Kolejnym punktem obchodów była sesja naukowa „Pamiętny rok 1809”, którą poprowadził redaktor Krzysztof Burek z Towarzystwa Naukowego Sandomierskiego. – Z materiałów opracowanych przez prelegentów zostanie wydana specjalna, okolicznościowa publikacja dotyczącą tego ważnego dla historii miasta wydarzenia – powiedziała dr Ewa Kondek, prezes Towarzystwa Naukowego Sandomierskiego. Sesji towarzyszyła okolicznościowa wystawa przygotowana przez Urszulę Stępień, kustosza Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu. Warto podkreślić, iż z okazji 200. rocznicy obchodów bitwy o Sandomierz Muzeum Diecezjalne przygotowało ponadto specjalną wystawę eksponatów związanych z tamtym okresem.

Na Rynku Starego Miasta odbyła się także parada grup rekonstrukcyjnych uczestniczących w rocznicowych obchodach. Burmistrz Sandomierza, Jerzy Borowski, podziękował członkom grup historyczno-militarnych za udział w imprezie oraz stworzenie wspaniałego widowiska, a następnie wraz z prezes Towarzystwa Naukowego Sandomierskiego Ewą Kondek wręczył uczestnikom inscenizacji historycznej oraz kompanii honorowej jednostki woskowej z Sandomierza okolicznościowe odznaczenia.

Msza polowa na placu Jana Pawła II
Na zakończenie obchodów 200. rocznicy walk o Sandomierz odbyła się Msza św. polowa, której przewodniczył biskup polowy Tadeusz Płoski. Na placu zabrało się około 1000 osób, aby dziękować Bogu za zwycięstwa oręża polskiego, a także – jak to podkreślił na początku Eucharystii bp Edward Frankowski – za pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski oraz za jego obecność w Sandomierzu 12 czerwca 1999 r. – Gromadzimy się dzisiaj w tym szczególnym miejscu pod figurą Jana Pawła II. Przed nami krzyż, który upamiętnia Cud nad Wisłą z 15 sierpnia 1920 roku. Blask tego krzyża zbiera wszystkie zwycięstwa nasze po to, aby nas zapalić, zagrzać, abyśmy dalej odnosili zwycięstwa – powiedział administrator naszej diecezji, prosząc bp. Tadeusza Płoskiego o przewodniczenie modlitwie.

W czasie homilii biskup polowy przypomniał słowa Jana Pawła II wypowiedziane w tym miejscu 12 czerwca 1999 r. oraz ukazał sandomierskie dziedzictwo wiary, które od stuleci wpisało się mocno w historię naszej ojczyzny. Przywołał również długą listę bohaterów sandomierskiej ziemi, a wśród nich pochodzącego z Samborca bł. komandora Władysława Miegonia, który sprawował posługę kapelana wśród polskich marynarzy na Pomorzu i wraz z nimi po przegranej kampanii wrześniowej 1939 dobrowolnie poszedł do obozu w Dachau, gdzie poniósł śmierć męczeńską. – Przywołujemy te postacie teraz, podczas tej eucharystycznej ofiary, po to, aby dziękować za bogaty plon wieków na sandomierskich wzgórzach, który powinniśmy z pietyzmem i wzruszeniem odczytywać – podkreślił bp Płoski, kierując również słowa wdzięczności do sandomierskiej społeczności za zorganizowanie całej uroczystości.

Organizatorami obchodów rocznicowych były: Urząd Miejski w Sandomierzu, Towarzystwo Naukowe Sandomierskie, Stowarzyszenie Artylerii Dawnej „Arsenał”, z pomocą Muzeum Archeologicznego w Warszawie, Muzeum Diecezjalne w Sandomierzu, Muzeum Okręgowe w Sandomierzu oraz Sandomierski Centrum Kultury

Bp polowy Tadeusz Płoski, fragment kazania :
200-setna rocznica walk o Sandomierz wiosną 1809 r. to jeden z ważnych elementów historycznej pamięci i sandomierskiej tożsamości. Kluczowym momentem wiosennej wyprawy armii Księstwa Warszawskiego do Galicji, obok bitwy pod Raszynem, było zdobycie Sandomierza bronionego przez Austriaków, a wkrótce jego bohaterska obrona. Miały te zmagania pod Sandomierzem swój militarny i polityczny wymiar. Ale z tej perspektywy ołtarza Pańskiego patrzymy na tamte wydarzenia i oceniamy je wedle porządku i miary miłości, która jest motywem ofiarnych, żołnierskich czynów. Miały służyć nadziei, odzyskaniu tego, co utracone, suwerenności narodu i państwa. Miały odbudować to, co zostało zniszczone: porządek przyrodzonej człowiekowi wolności. Miały uświadomić współczesnym, że są wartości godne wysiłku i ofiary, a pośród nich wolność ojczyzny. Z wielkim uznaniem patrzymy na ten ruch rekonstruktorów historycznych zdarzeń, rozwijający się w Polsce i krajach Europy. Stanowi bowiem swoistą polemikę z tymi kulturowymi prądami, które za nic mają pamięć i nie przywiązują wagi do dziedzictwa przeszłości. Ten ruch historyczno-militarny nie ogranicza się tylko do rekonstrukcji bitewnych zmagań, ale sięga głębiej: poznaje szerszy kontekst odtwarzanych zdarzeń, szczegóły życia, służby. Staje się rzetelną lekcją historii.

Artykuły z poszczególnych działów serwisu KULTURA:

  • Film
  • Literatura
  • Muzyka
  • Sztuka
  • Zjawiska kulturowe i społeczne