Katolickie portale coraz częściej padają ofiarą hakerów Co dalej z duchowy.pl?

Kamil Lisowski

publikacja 20.08.2009 09:52

Uniknąć się ich nie da. Hakerzy traktują włamania do serwisów jak test swoich umiejętności. Rzadko się jednak zdarza, by ich celem było zniszczenie serwisu, zwłaszcza katolickiego.

Katolickie portale coraz częściej padają ofiarą hakerów Co dalej z duchowy.pl? Włamania na katolickie portale zdarzają się. Rzadko jednak prowadzą do zniszczenia ich zawartości. Foto: Jakub Szymczuk.

Według instytucji monitorujących, przypadki włamania do portali internetowych zdarzają się dość często. Historia portalu Duchowy.pl i ostatnich ataków na Opokę dowodzi jednak, że hakerskie ataki nie muszą być niewinną igraszką. Zawsze są przestępstwem. Boleśnie przekonał się o tym 20-letni uczeń technikum elektronicznego Adam P., którego na początku sierpnia zatrzymali policjanci Biura Kryminalnego KGP. Młody haker z terenu województwa zachodniopomorskiego ma na swoim koncie ponad 50 włamań na strony różnych instytucji i firm. Próbował m.in. złamać zabezpieczenia witryny ABW. Ale próbował także zaatakować serwer strony zawierający dane dotyczące tegorocznych pielgrzymek do Częstochowy prowadzony przez portal Opoka.org.pl.

Nie pokonał Opoki
Administrator serwisu zidentyfikował jednak hakera podczas próby włamania się na stronę i w dodatku zarejestrował dane umożliwiające lokalizację sieci, z której nastąpił atak. – Zabezpieczył także zapis działalności hakera (tzw. logi). Informacja ta została błyskawicznie przekazana policji – mówi ks. Józef Kloch.

„Wobec nasilonych ataków poziom ochrony całego portalu Opoka.org.pl wymaga wzmocnienia, a co za tym idzie – pojawia się konieczność drobiazgowego sprawdzenia wszystkich elementów informatycznych i ewentualnej modyfikacji lub uaktualnienia tych, które niosą ze sobą potencjalne zagrożenie. Dlatego też w najbliższym czasie część funkcjonalności portalu opoka.org.pl zostanie tymczasowo wyłączonych, do chwili gdy całość portalu nie zyska poziomu ochrony adekwatnego do siły i metod ataków stosowanych przez hakerów” – czytamy w oświadczeniu na stronie Opoki, która wyłączyła tymczasowo część swojego serwisu.

Duchowy poległ
W maju ofiarą podobnego ataku padł portal Duchowy.pl. Padł i poległ. Portal, na którego czele stał ks. Andrzej Sikorski, miał za sobą udany start, planowany był również rozwój serwisu. Duchowy.pl powstał niespełna dwa lata temu i w założeniu miał szerzyć nauczanie Jana Pawła II. Portal, coraz bardziej popularny wśród szeroko pojętego pokolenia JPII, w szczytowym okresie swego istnienia liczył ponad dwa miliony odsłon. Duża baza artykułów oraz wyjaśnień dotycząca nauczania Papieża, wyszukiwarka rekolekcji, informacje kulturalne i ewangelizacyjne – to tylko niektóre z wielu propozycji, na jakie mógł natrafić surfujący po witrynie internauta.

W 2008 r. Duchowego.pl przejęła powołana przez abp Nycza Fundacja Dobra Wiadomość, która była w stanie zapewnić dalszy rozwój dzieła. Redaktor naczelny witryny ks. Andrzej Sikorski, który został jednocześnie prezesem fundacji, próbował nadać portalowi nową formę. Zaprosił do współpracy studentów UKSW oraz dziesięciu młodych wolontariuszy związanych z akcjami ewangelizacyjnymi w Warszawie. Prace nad treścią i nad nowymi tematami serwisu były bardzo zaawansowane. Ale przeszkodził im hakerski atak. I to trzeci w historii działania serwisu. Tym razem przestępca pokasował jego komponenty i zawirusował dane, uniemożliwiając ponowne odtworzenie witryny. Decyzja o przyszłości serwisu zostanie podjęta na najbliższym spotkaniu rady Fundacji, które odbędzie się po wakacjach.

***

Włamanie to sprawa dla policji

Z Przemysławem Jaroszewskim, specjalistą do spraw bezpieczeństwa Zespołu CERT (Computer Emergency Response Team) Polska, tworzącego raporty o incydentach w sieci na terenie kraju rozmawia Kamil Lisowski.

Czy włamania na portale są częstym zjawiskiem w sieci?
– Dość częstym. Dochodzi do nich przez umieszczenie w komputerze administratora strony złośliwego kodu.

Czy haker może spowodować wyczyszczenie wszystkich danych, tak że odtworzenie strony będzie niemożliwe?
– Tak, jeśli administrator nie zabezpieczył odpowiednio komputera. Haker, po kradzieży haseł, może też dokonać podmiany informacji i treści strony. Jest to zjawisko rzadsze, ale możliwe.

Co powinniśmy zrobić, jeśli nasza strona zostanie zaatakowana przez hakera?
– W każdej z komend wojewódzkich, najczęściej w wydziałach do walki z przestępczością gospodarczą, są funkcjonariusze zajmujący się przestępstwami w sieci. Zgłoszenia najlepiej dokonać jak najwcześniej, aby w trakcie usuwania skutków i zabezpieczania serwera nie usunąć wartościowych dla dochodzenia dowodów.

Artykuły z poszczególnych działów serwisu KULTURA:

  • Film
  • Literatura
  • Muzyka
  • Sztuka
  • Zjawiska kulturowe i społeczne
  • Sylwetki
  • Rodzina i społeczeństwo