Recenzje

GN 13/2018 |

publikacja 29.03.2018 00:00

Paweł Krupa OP
Spowiedź jak 
na dłoni
WAM 
Kraków 2018
ss. 120 Paweł Krupa OP Spowiedź jak na dłoni WAM Kraków 2018 ss. 120

KSIĄŻKI

Spowiedź dla zaawansowanych

Wygląda na to, że o spowiedzi wciąż można napisać coś nowego. Ojciec Paweł Krupa rozróżnia spowiedź ważną i spowiedź dobrą. Niewielka objętościowo książeczka jest pomocą dla osób, które chciałyby nie tylko otrzymać odpuszczenie grzechów, ale także pomnażać duchowe owoce spowiedzi.

Dominikanin już na wstępie wykazuje się dużym dystansem do samego siebie, wyznając, że ważnym źródłem inspiracji była dla niego ilustracja do ćwiczeń duchowych św. Ignacego Loyoli, bo „nawet jezuici miewają dobre pomysły”. Sięgając także do nauczania św. Tomasza z Akwinu, duchowny jednoczy siły dominikanów i jezuitów w walce o nas samych i naszą miłość do Chrystusa.

Omawiając pięć warunków dobrej spowiedzi, autor posługuje się nietypowymi obrazami. Pisze o emocjach, które demontują rozum, i przestrzega, żeby nie traktować rozumu jak zawekowanego słoika. Pokusę zaś – na podstawie omawianej ryciny – przedstawia jako niewinną istotę z oczami jak sarenka. Nic dziwnego, że trudno ją „ubić”.

Ojciec Paweł Krupa wyjaśnia też, czym jest żal wyciskany i żal dojrzewający. Dominikanin zwraca uwagę, że nawet gdy mamy „wątpliwości co do inteligencji i spostrzegawczości spowiednika, to jest jeszcze Chrystus”, a tym, którzy narzekają na zbyt ciężką pokutę, przypomina, jak ta pokuta wyglądała kiedyś. W trosce o szybszą drogę do nieba zakonnik zachęca do korzystania z możliwości uzyskania odpustów. Doskonałym podsumowaniem rozważań są umieszczone na końcu książki fragmenty Pisma Świętego.

Ilona Lorenz

PŁYTY

Potęga głosu

W dziedzinie muzyki cerkiewnej odegrał podobną rolę jak Palestrina w katolicyzmie i Bach w protestantyzmie – pisze o Rachmaninowie Magdalena Gajl w książeczce dołączonej do płyty. Połączenie tradycji śpiewów cerkiewnych z dyskretnie wplecionymi nowoczesnymi harmoniami dało piorunujący efekt. Znakomite wykonanie Chóru Opery i Filharmonii Podlaskiej, z idealnie współbrzmiącymi głosami, to wrażenie potęguje. „Całonocne czuwanie” to cykl nabożeństw celebrowanych w prawosławiu w wigilię wszystkich świąt i niedziel, opowiadający historię zbawienia. Nie trzeba znać języka, by usłyszeć, o czym to jest.

Szymon Babuchowski

Wyśpiewać Świrszczyńską

Muzyka na krążku „Jestem przestrzeń” pozostaje na służbie poezji Anny Świrszczyńskiej. To jazz, miejscami podkreślający znaczenie słów, w wybranych momentach wycofujący się w tło, ustępując miejsca głosowi Moniki Borzym. Wokalistka wie, jak dotknąć tajemnicy strof będących zapisem tego, co czuje kobieta w „czasie napełnionym śmiercią”. Wyboru i opracowania tekstów dokonała Agnieszka Glińska, wielbicielka twórczości Świrszczyńskiej, która zaprosiła do jej wykonania wokalistkę. Ma rację, że obie kobiety łączy moc porozumienia poza czasem.

Barbara Gruszka-Zych

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.