Kulisy wielkiego spisku

Edward Kabiesz

GN 16/2018 |

publikacja 19.04.2018 00:00

Czy miniserial „Spisek prochowy” przedstawia zbyt łagodne potraktowanie papistów, czyli katolików w Anglii za czasów Jakuba I?

Tom Cullen, jako Guy Fawkes (z lewej), jeden z uczestników spisku, oraz Kit Harington, jako Robert Catesby, organizator i przywódca spisku. materiały dystrybutora Tom Cullen, jako Guy Fawkes (z lewej), jeden z uczestników spisku, oraz Kit Harington, jako Robert Catesby, organizator i przywódca spisku.

Brytyjski miniserial „Spisek prochowy” już po premierze pierwszego odcinka w brytyjskiej telewizji wzbudził gorącą dyskusję. Zarzucano mu nadmierne eksponowanie okrucieństwa na ekranie, wątpliwości widzów budziło również zbyt łagodne potraktowanie papistów, czyli katolików w Anglii za czasów Jakuba I. Szczególnie dotyczyło to postaci znienawidzonych przez anglikanów (i innych protestantów) jezuitów, którym zarzucano czynny udział we wszystkich możliwych spiskach. Serial budził zresztą zainteresowanie jeszcze przed realizacją z uwagi na Kita Haringtona, który zyskał ogromną popularność jako Jon Snow w „Grze o tron”. Tym razem Harington wystąpił w roli producenta i jednocześnie odtwórcy jednej z głównych ról.

Katolicy w angielskim filmie

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.