GOSC.PL |
publikacja 21.04.2018 16:35
- Niech ta pieśń o górnictwie wypłynie ze Śląska, bo to jest nasze wielkie bogactwo - mówił Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii, chwilę przed podpisaniem deklaracji zgody na wpisanie obchodów Barbórki na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.
ks. Rafał Skitek /Foto Gość
Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii, prezentuje podpisaną deklarację zgody wpisania obchodów Barbórki na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.
Spotkanie odbyło się w Łaźni Łańcuszkowej w Zabrzu. Liczba uczestników przerosła najśmielsze oczekiwania organizatorów. Dość powiedzieć, że już rano kaplica św. Barbary na poziomie 170 w zabytkowej Kopalni Guido pękała w szwach. Eucharystia pod przewodnictwem abp. Wiktora Skworca, na którą przybyli nie tylko depozytariusze, rozpoczęła dzisiejsze uroczystości.
- Kult św. Barbary tu, na Górnym Śląsku to jest rzeczywiście skarb tej ziemi - zaznaczył w homilii metropolita katowicki. O przejawach kultu świętej mówił też w swoim wystąpieniu w Łaźni Łańcuszkowej. Mówił m. in., że górnicy przed zjazdem pod ziemię gromadzili się na wspólnej modlitwie w cechowni przy figurze bądź obrazie św. Barbary. Górnikom i wszystkim związanym zawodowo z sektorem węgla kamiennego życzył, by na zawsze pozostali w zasięgu oddziaływania kobiety, której na imię Barbara.
Podpisanie deklaracji poprzedziła konferencja „Dziedzictwo niematerialne - lokalna tożsamość - wspólne bogactwo”. Po niej odbyła się publiczna prezentacja wniosku i wystąpienia depozytariuszy.
Prowadząca tę część spotkania dr Beata Piecha van-Schagen z Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu wskazała na te fragmenty, do których zgłoszone zostały poprawki.
Swoje uwagi i zastrzeżenia zgłaszali także obecni na sali depozytariusze. Pojawił się m. in. zarzut, że prezentowany wniosek zawęża obchody Barbórki wyłącznie do Górnego Śląska. A co z Zagłębiem, Wałbrzychem? Pojawił się też głos, że w tekście brakuje głębszego uzasadnienia chęci wpisania obchodów Barbórki na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Albo że jeszcze niedostatecznie zostały zanalizowane niektóre elementy świętowania Barbórki, np. istniejące Bractwa św. Barbary.
- Ależ proszę Państwa, to dopiero pierwszy krok - tłumaczył Bartłomiej Szewczyk, dyrektor Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Oświadczył, że najprawdopodobniej w przyszłości wniosek będzie jeszcze uzupełniony. Ale by tak się stało od czegoś trzeba zacząć.
Ostatecznie deklaracja zgody - po wcześniejszej aprobacie depozytariuszy - została podpisana. Jednym z sygnatariuszy był Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii. W swoim wcześniejszym wystąpieniu zwrócił on uwagę na trudności w restrukturyzacji sektora węgla kamiennego. Ale nie krył też wdzięczności.
- Jestem bardzo zadowolony, że stąd, ze Śląska płyną (…) inicjatywy i przedsięwzięcia, które nas wyróżniają i identyfikują - mówił. Za inicjatywę dziękował prezydent Zabrza i dyrekcji Muzeum Górnictwa Węglowego. Podkreślił, że niematerialne dziedzictwo Barbórki ma też swój wymiar materialny.
- Ten depozyt, podobnie jak wolność, trzeba pielęgnować (…). Bo bez tradycji nie da się zbudować społeczeństwa wolnego. My musimy wiedzieć skąd się wzięliśmy i dlaczego tacy jesteśmy. Co jest naszą wartością i bogactwem - przekonywał pochodzący z Rudy Śląskiej polityk.
Wskazał też na dwie wielkie encykliki społeczne: „Rerum Novarum” Leona XIII, w której papież zachęcał do tworzenia organizacji społecznych oraz „Laborem Exercens” Jana Pawła II.
Przypomniał, że w centrum pracy musi być człowiek i że „my Ślązacy wtedy świętujemy, kiedy solidnie pracujemy”. - Barbórka jakby spina cały rok intensywnej pracy - zauważył. I dodał: „brać górnicza to nasze dziedzictwo (…). To więź górnika z górnikiem. To świadomość, że cokolwiek się wydarzy, ci którzy są na górze na pewno zjadą. I Bóg da, że jeszcze do oddychającego - dodał.
Minister wspomniał też o polepszającej się sytuacji w polskim górnictwie. Że w końcu „zaczynamy oddychać normalnością, jakiej ta branża potrzebuje”I dodał: „wprowadzamy nowe technologie, negocjujemy nowe warunki pracy, próbujemy stwarzać nową jakość w górnictwie”.
Dokument podpisali też Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza, a w imieniu duchowieństwa górnośląskiego abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki. Niebawem podpisze go również bp Marian Niemiec, biskup diecezji katowickiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego.
Dzisiejsza uroczystość to ważny, ale nie jedyny krok ku wpisaniu obchodów Barbórki na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Szczególne podziękowania należą się Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Teraz nie pozostaje nic innego jak prosić o wstawiennictwo św. Barbarę.
Przeczytaj także: Dziedzictwo św. Barbary