Dla każdego miał czas

GN 51-52/2018 |

publikacja 20.12.2018 00:00

O duszpasterzu, uczonym, poecie, eseiście ks. prof. Januszu Pasierbie w 25. rocznicę jego śmierci opowiada Maria Wilczek.

Dla każdego miał czas Stanisław Salik

Dobromiła Salik: Troszczy się Pani od lat o spuściznę ks. Pasierba. Jak najkrócej można by określić jego życiową postawę?

Maria Wilczek: Z pewnością był człowiekiem głębi wiary, wielu talentów, wielkiej pracowitości i wielkiego serca. A jego tożsamość może najcelniej określają słowa, które zawarł w wywiadzie udzielonym niegdyś ks. Markowi Wittbrotowi dla paryskiej „Naszej Rodziny”: „Jest coś, co spaja moje życie – mówił – trzeba to jasno określić. Jestem zajęty Słowem, służę Słowu. Kapłaństwo nie jest niczym innym”.

Otwieram „Gałęzie i liście”, zbiór esejów ks. Pasierba, i czytam: „Dźwiganie ciężaru człowieka. Choćby tylko jednego, ale do końca. Nie ulec zmęczeniu, nie pozostawić go ani na chwilę samego, mówiąc: idę zorganizować pomoc. Nie pozwolić sobie na zniecierpliwienie wobec jego słabości, choroby, błędów”. Czy to o nim?

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.