Wielogłosem

GN 6/2019 |

publikacja 07.02.2019 00:00

O płycie „Jeden – wiele” oraz duchowości i wielokulturowości Podlasia mówi Karolina Cicha, kompozytorka i wokalistka.

Wielogłosem rafał masłow

Maciej Kalbarczyk: Niedawno byłem na Twoim koncercie. Kiedy tłumaczyłaś publiczności tekst „Jedid nefesz”, miałaś łzy w oczach. Czy ta pieśń porusza Cię w jakiś szczególny sposób?

Karolina Cicha: Tak. Powtarzam sobie te słowa w trudnych chwilach, kiedy czymś się stresuję albo gdy rozstrzygają się ważne sprawy w życiu moich bliskich.

Początek brzmi tak: „Ukochany duszy, Ojcze miłosierny, pociągnij swego sługę ku Twojej woli”. Jaka jest historia tej pieśni?

Jej autorem jest szesnastowieczny kabalista Rabbi Elazar Azikri. Mistyk żyjący w zupełnie innych czasach niż my napisał niesamowicie uniwersalny tekst. Żydzi śpiewają „Jedid nefesz” podczas szabasu.

Twój najnowszy album to zbiór pieśni chwalebnych wielu świątyń. Skąd pomysł na tak różnorodną płytę?

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.