Książki zakazane

PAP |

publikacja 04.03.2019 08:22

Kilkadziesiąt wydawnictw zakazanych lub cenzurowanych w różnych okresach historii przez władze świeckie lub kościelne zobaczyć można na wystawie w Książnicy Cieszyńskiej - poinformował dyrektor placówki Krzysztof Szelong.

Książki zakazane Alina Świeży-Sobel /Foto Gość Księgozbiór ks. Jana Leopolda Szersznika w Książnicy Cieszyńskiej

"Od zarania dziejów aż do czasów współczesnych tysiące książek było zakazywanych bądź cenzurowanych przez rozmaite władze świeckie lub religijne. Odkąd tylko ludzie zaczęli komunikować to, co czują i myślą, inni zajęli się pilnowaniem, aby nie przekazywano niczego, co cenzorzy uznawali za niestosowne ze względów religijnych, politycznych, obyczajowych czy społecznych" - powiedział pracownik Książnicy Rafał Cholewa, który wraz z Krzysztofem Kleczkiem, przygotowali ekspozycję.

Na wystawie zaprezentowano kilkadziesiąt znajdujących się w zbiorach Książnicy dzieł zakazanych. Jednym z najciekawszych eksponatów jest drugie wydanie głośnego poematu Samuela Twardowskiego "Wladislaw IV krol polski y szwedski". "Wydany po raz pierwszy w 1649 r. utwór wywołał oburzenie cara rosyjskiego Aleksego Michajłowicza. W dziele Twardowskiego przedstawiono stosunki polityczne i wojny pomiędzy Rzeczpospolitą a Rosją w czasach Zygmunta III, m.in. oblężenie Smoleńska, bitwę pod Kłuszynem, kwestię objęcia tronu carskiego przez Władysława. Wysłani do Warszawy przez cara posłowie domagali się w ramach zadośćuczynienia za obrazę majestatu władcy oddania Rosji m.in. Smoleńska i spalenia obrazoburczej książki. Do publicznego spalenia kilkunastu kart książki doszło w 1650 r. Warszawie" - poinformował dyrektor Szelong.

Zobaczyć można też wiele innych zakazywanych publikacji. To m.in. emigracyjne wydania dzieł Adama Mickiewicza oraz wydawnictwa podziemne i emigracyjne, pochodzące z Cieszyńskiego Archiwum Solidarności. Ciekawostką jest fakt, że niektóre książki zakazane w czasach PRL, m.in. antytotalitarny "Folwark zwierzęcy" George'a Orwella, zabronione były również na Zachodzie. W amerykańskim stanie Floryda został on wyrokiem sądu uznany za dzieło promujące komunizm.

Rafał Cholewa powiedział, że "księgi zakazane" i cenzura to zjawisko, które powszechnie kojarzone jest z indeksem ksiąg zakazanych Kościoła katolickiego, choć idea zakazu publikacji książek pojawiła się już w starożytności. "W V w. p.n.e. w Atenach spalono dzieła Protagorasa kwestionujące istnienie bogów" - wskazywał.

Pierwszy katalog dzieł zakazanych Kościoła katolickiego - "Index librorum prohibitorum", został opracowany w 1559 r., gdy dążył on do przeciwdziałania rozłamowi świata chrześcijańskiego spowodowanego wystąpieniem Marcina Lutra" - wskazywał Rafał Cholewa. Kościół zakazał czytania ksiąg podważających prawdy wiary, o tematyce erotycznej i wróżbiarskiej, a także wielkich dzieł literackich i naukowych.

"Pamiętać należy, że podobnie postępowały wówczas Kościoły protestanckie, zakazując wiernym czytania i posiadania książek zarówno katolickich, jak i naukowych, w których podważano prawdy zawarte w Biblii, przykładowo dzieła Kopernika i Galileusza" - dodał Rafał Cholewa.

Jak powiedział, na indeksy Kościoła katolickiego oprócz pism reformatorów trafiły m.in. dzieła Boccaccia, Kartezjusza, Denisa Diderota, Victora Hugo, Gustava Flauberta i Emila Zoli. Znaleźli się na nich też polscy pisarze i naukowcy, m.in. Andrzej Frycz Modrzewski, Mikołaj Kopernik czy Adam Mickiewicz.

Ostatnie wydanie indeksu, zawierające ponad 4 tys. tytułów, ukazało się w 1948 r. W 1966 r. Kongregacja Nauki Wiary zawyrokowała, że indeks utracił już sens dyscyplinarno-karny, zachowując wyłącznie swe znaczenie moralne.

Cholewa wskazał, że spisy ksiąg zakazanych tworzyły też władze świeckie. "Egzemplifikację tego może stanowić wydany w Austrii za panowania cesarza Józefa II +Catalogus librorum a Commissione Caes. Reg. Aulica prohibitorum+ z 1776 r. () Na liście znalazło się wiele dzieł humanistycznych, m.in. Woltera, Rousseau, Locke`a czy Hume`a, które zdaniem cenzury austriackiej godziły w moralność i etykę, krytykowały władzę państwową oraz podważały podstawy porządku społecznego" - wyjaśnił.

Najostrzejszą walkę z literaturą nieprawomyślną prowadzono w państwach totalitarnych, takich jak Związek Sowiecki oraz III Rzesza. Na ziemiach polskich ograniczenia w obiegu książki obowiązywały od czasów utraty niepodległości - wyjąwszy okres względnej swobody w II RP - aż do 1989 r. "W okresie zaborów, okupacji niemieckiej i w czasach PRL, tzw. drugi obieg książki zakazanej miał istotne znaczenie dla podtrzymania tożsamości narodowej Polaków i inspirował do podejmowania działań niepodległościowych" - podkreślił Rafał Cholewa.

Wystawa "Niebezpieczne, niewygodne, nieprawomyślne: książki zakazane na przestrzeni dziejów" zobaczyć można w Książnicy Cieszyńskiej do 1 czerwca.

Zbiory Książnicy Cieszyńskiej liczą około 120 tys. woluminów, w tym ponad 16,5 tys. starodruków, 46 inkunabułów i 17 tys. rękopisów. Najcenniejszą częścią jest księgozbiór ks. Leopolda Szersznika.