Recenzje

GN 32/2019 |

publikacja 08.08.2019 00:00

Ks. Dominik Chmielewski SDB
Kecharitomene
Sumus
Zielonka 2018
ss. 242 Ks. Dominik Chmielewski SDB Kecharitomene Sumus Zielonka 2018 ss. 242

KSIĄŻKI

Maryja dla opornych

Autor książki „Kecharitomene” nie podaje uniwersalnego przepisu, jak kochać Maryję, bo taki nie istnieje. Każdy z nas na swój indywidualny sposób kocha i jest przez Nią kochany. Jednak ks. Dominik Chmielewski SDB zwraca uwagę, że pobożność maryjna nie ogranicza się do Różańca, nabożeństw czy pielgrzymek do sanktuariów, ale przede wszystkim jest wewnętrzną potrzebą bycia razem z Maryją w codziennym życiu. Zachęca, aby się z Nią zaprzyjaźnić i wszystko – nawet makijaż – robić w Jej obecności. W nawiązaniu bliskiej relacji z Maryją pomoże nam dostrzeżenie w Niej zwyczajnej kobiety, tak jak my zajmującej się domem, rozmawiającej z przyjaciółkami.

Maryja z książki księdza Chmielewskiego jest piękną, młodą dziewczyną, która chce nas wziąć w swoje ramiona i zaprasza do zamieszkania w Jej Sercu. Jesteśmy zaproszeni, żeby stać się częścią pokolenia Niewiasty i pod opieką najlepszej „komandoski do zadań specjalnych” stanąć do walki o życie wieczne. Naszą bronią ma być pokój serca. Pokazując i tłumacząc nam znane z Biblii i objawień wydarzenia z życia Matki Bożej, autor najpierw pozwala nam Ją lepiej poznać, żeby na końcu zaproponować czytelnikowi oddanie się Maryi. Zawarta na każdej stronie tej opowieści miłość autora do Kecharitomene jest zaraźliwa i nawet oporni skapitulują.

Książka zawiera dużo ciekawostek. Z lektury dowiemy się między innymi, czego boi się Lucyfer, tak jak my bomby atomowej, jaka jest różnica między Niepokalanie Poczętą a Niepokalanym Poczęciem oraz czym jest inwolucja.

Ilona Lorenz

PŁYTY

Na kawie z Jezusem

Słyszałem, jak uwielbia Boga. I to mi wystarczy. Widziałem, z jaką pasją uderza w klawisze fortepianu, wyśpiewuje proroczo biblijne cytaty, rozkochuje słuchaczy w Słowie. Ma niezwykły dar, bo choć jest w świetle reflektorów, nie skupia uwagi na sobie. Wraz ze śpiewającą tuż obok żoną Magdą rzuca światło na Tego, który jako Jedyny jest godzien uwielbienia. Modli się graniem.

Często zmienia muzyczne pejzaże, prowadzi słuchaczy od pastelowych, wyszeptanych dźwięków do pełnej ognia eksplozji gejzeru. Potrafi długo powtarzać jeden wers, skupiając się na nim, rozkoszując się jego głębią i tworząc z niego rodzaj kanonu.

Wojciech Mazurek to człowiek orkiestra. Widać to na jego autorskiej płycie. Jest twórcą muzyki i tekstów, śpiewa i gra na instrumentach klawiszowych. Zajął się również produkcją krążka „Kochać jak Ty”. Co oznacza tytułowy zwrot? – Myślę, że to zobaczenie Jezusa w drugim człowieku – wyjaśnia artysta związany z wielkopolską wspólnotą Poznanie Jezusa. – Piosenki z płyty powstawały na przełomie kilku lat w różnych miejscach i okolicznościach. Wierzę, że odnajdziesz na tej płycie jakąś cząstkę, która poruszy twoje serce.

Na albumie nie usłyszymy spontanicznego uwielbienia, ale znakomicie zaaranżowane piosenki. Gdyby opowiadały nie o Jezusie, z którym można wypić kawę, ale o „nieokreślonej bliżej miłości”, krążyłyby po wielu listach przebojów. Są tak dobrze zagrane i zaśpiewane.

Marcin Jakimowicz

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.