Prawdziwie obecny

Leszek Śliwa

Gość Niedzielny 35/2019 |

publikacja 29.08.2019 00:00

Pewnego dnia papież Grzegorz Wielki odprawiał Mszę św. w kościele Santa Croce in Gerusalemme w Rzymie. Podczas Przeistoczenia zwątpił na chwilę w realną obecność Chrystusa w Eucharystii.

Diego de la Cruz "Msza św. Grzegorza Wielkiego", olej i płatki złota na desce, ok. 1475 r. Narodowe Muzeum Sztuki Katalońskiej, Barcelona Diego de la Cruz "Msza św. Grzegorza Wielkiego", olej i płatki złota na desce, ok. 1475 r. Narodowe Muzeum Sztuki Katalońskiej, Barcelona

Wówczas na ołtarzu ukazał mu się Jezus w koronie cierniowej, zdjęty z krzyża. Widzimy, jak z przebitego włócznią boku Zbawiciela spływa krew wprost do kielicha, którego św. Grzegorz używa do Mszy św.

Obok św. Grzegorza Wielkiego klęczącą dwaj diakoni. Pozostałe osoby widoczne na obrazie należą do innej rzeczywistości. Za Chrystusem, na złotym tle symbolizującym rzeczywistość nieba, znajdują się arma Christi – narzędzia męki Pańskiej, m.in. krzyż, gwoździe czy kolumna, przy której Jezus był biczowany. Są tam także portrety uczestników tych dramatycznych wydarzeń. Koło głowy Judasza (pierwszy u góry z lewej strony) nad poziomym ramieniem krzyża artysta namalował 30 srebrników. Z kolei blisko głowy św. Piotra (na prawo, ale przed wielką postacią św. Andrzeja) widzimy koguta, który piał, gdy Piotr zapierał się znajomości z Jezusem, oraz miecz i ucho Malchusa, sługi arcykapłana, które apostoł odciął w chwili pojmania Zbawiciela.

Do jeszcze innej rzeczywistości należą z kolei trzy osoby namalowane z prawej strony obrazu: św. Andrzej trzymający swój atrybut – krzyż w kształcie litery X – oraz jakaś kobieta i kardynał w czerwonym kapeluszu. Te dwie ostatnie osoby to prawdopodobnie fundatorzy dzieła. Obraz został namalowany dla klasztoru hieronimitów we Fredesval w prowincji Burgos w Kastylii. Zapewne dekorował ufundowaną przez jakąś bogatą rodzinę kaplicę grobową. Kardynał i kobieta byli zapewne członkami tej rodziny, której nazwiska nie udało się ustalić, a św. Andrzej – jej patronem.

Obecnie właścicielem obrazu jest parlament Katalonii, który przekazał go w depozyt Narodowemu Muzeum Sztuki Katalońskiej w Barcelonie.

AUTOPROMOCJA. Chcesz lepiej poznać malarstwo religijne?

Tajemnice religijnego malarstwa. Leszek Śliwa

 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.