Śpiewała Bogu

Nowy numer 46/2019 |

publikacja 14.11.2019 00:00

Święta Cecylia patrzy w dal i dotyka palcami trzymanych przez aniołka kart z nutami.

François-Joseph Navez ŚW. CECYLIA olej na płótnie, 1824 r. Muzeum Sztuk Pięknych Mons (Belgia) François-Joseph Navez ŚW. CECYLIA olej na płótnie, 1824 r. Muzeum Sztuk Pięknych Mons (Belgia)

Za jej plecami anioł gra na harfie, zamieniając zapis nutowy na dźwięki. Święta nosi na głowie wieniec z róż. To znak jej czystości, ale też męczeństwa. Patronka muzyki nie była bowiem instrumentalistką, wokalistką czy kompozytorką, lecz męczennicą.

Cecylia żyła na początku III wieku. Jako chrześcijanka złożyła ślub czystości. Mimo że zmuszono ją do małżeństwa z poganinem Walerianem, nie tylko nie złamała ślubu, lecz jeszcze nawróciła męża. Podczas nocy poślubnej wyznała mu, że towarzyszy jej anioł, który strzeże czystości jej ciała, a Walerian może go ujrzeć tylko wtedy, gdy przyjmie chrzest. Oboje, jako chrześcijanie, ponieśli śmierć męczeńską w 230 lub 231 roku. Zostali pochowani w katakumbach św. Kaliksta. Ciało Cecylii w 822 r. przeniesiono do bazyliki jej imienia na Zatybrzu, wybudowanej w miejscu domu świętej.

Legenda o tym, że Cecylia umiała grać na instrumentach muzycznych, powstała pod koniec średniowiecza, zapewne wskutek błędnego tłumaczenia antyfony śpiewanej w jej dniu. Słowa cantantibus organis, Cecilia virgo in corde suo soli Domino decantabat („podczas gdy brzmiały instrumenty muzyczne, dziewica Cecylia śpiewała w swoim sercu jedynemu Bogu”) interpretowano w ten sposób, że święta śpiewała, akompaniując sobie na organach. Łacińskie słowo organis utożsamiano wówczas z organami. Tymczasem najprawdopodobniej antyfona ma zupełnie inne znaczenie. Jej najstarsze zapisy zamiast cantantibus organis przekazują wersję candentibus organis, czyli „przy płonących instrumentach”. A zatem organis to raczej nie instrumenty muzyczne, lecz narzędzia tortur. Antyfona najprawdopodobniej wysławia więc Cecylię za to, że w chwili męczeństwa śpiewała Bogu w swoim sercu.

Leszek Śliwa

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.