O muzyce podczas ślubów na spotkaniu organistów

Marta Deka

publikacja 30.12.2019 22:28

Już po raz 42. odbył się zjazd organistów diecezji radomskiej. Jego uczestnicy spotkali się w siedzibie Diecezjalnego Studium Organistowskiego w Radomiu przy ul. Prusa 6.

Uczestnicy zjazdu z ks. Wojciechem Szarym. Marta Deka /Foto Gość Uczestnicy zjazdu z ks. Wojciechem Szarym.

Uczestnicy zapoznali się z artykułem ks. dr. Wojciecha Kałamarza: "Muzyka podczas ślubów katolickich", a Franciszek Siwy, absolwent Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach, organista w radomskiej parafii pw. św. Stefana, opowiadał o zasadach doboru oraz propozycji pieśni i utworów na Mszę św. z liturgią zawarcia sakramentu małżeństwa.

- Często traktuje się muzykę jako dekorację, a tymczasem to jest integralna część Mszy św. Eucharystia jest największym skarbem Kościoła i dlatego Kościół tak strzeże tego skarbu przed uszczerbkiem. Dzisiaj mówiliśmy o tym, jakie mamy bogactwo pieśni, także nowszych, które można wykorzystać w liturgii z zawarciem sakramentu małżeństwa. Są coraz nowsze kompozycje, tylko często młodzi o tym nie wiedzą. Przygotowałem broszurę, w której jest lista pieśni i utworów muzycznych. Organiści mogą ją pokazać narzeczonym, żeby sobie wybrali spośród tego bogactwa  - tłumaczy F. Siwy.

Po wykładzie był czas na rozmowy przy kawie i herbacie, a potem organiści spotkali się, by podyskutować o tym, co usłyszeli i podzielić się swoimi doświadczeniami.

- Mówiliśmy o tym, w jaki sposób rozmawiać z narzeczonymi. Jeden z organistów opowiadał, że w ramach kursów przedmałżeńskich ma godzinę na prelekcję o liturgice, o tym, jak wygląda Msza św. i jakich zasad powinniśmy się trzymać, jeśli chodzi o dobór pieśni. Takie spotkania są bardzo ważne, bo pozwalają zjednoczyć organistów i wymienić doświadczenia. Dobrze by było, gdyby więcej organistów w nich uczestniczyło - przyznaje F. Siwy.

Centralnym punktem spotkania była Msza św. Przewodniczył jej ks. prał. Wojciech Szary, dyrektor DSO i przewodniczący Komisji ds. Muzyki i Śpiewu Kościelnego Kurii Diecezji Radomskiej.

W homilii ks. Szary nawiązał do fragmentu I Listu św. Jana, który rozpoczyna się słowami: "Piszę do was, dzieci". - Organiści są tak bardzo blisko tych słów. Oni piszą - co prawda nie list, nie słowa - ale piszą muzykę w znaczeniu wykonywania muzyki. Do ludzi to ma przemawiać, to ma pozostawiać trwały ślad w życiu parafialnym - mówił ks. Szary. - Wszystko to trzeba wykonywać z miłością. Jeżeli organista nie ma miłości do muzyki, do ludzi, do tego, co robi, to jest tylko wykonawcą zawodu, a nie pełni funkcji muzycznej w parafii - dodał.

W spotkaniu uczestniczyło 39 organistów. Wśród nich były s. Olga Maria Jaroszek i s. Karolina Borzęcka, kapucynki Najświętszego Serca Jezusa ze Zwolenia.

- Do diecezji wróciłam po dwuletniej przerwie. Dla mnie jest to spotkanie z osobami, które znam. Mam tu przyjaciół. Bardzo się z tego cieszę. To jest ważne spotkanie. Tu możemy poczuć solidarność z grupą organistów i starać się nie tylko rozwijać profesjonalnie muzycznie, ale też szukać sensu i głębi tej posługi - mówi s. Olga. -  Jestem pierwszy raz. Chciałam poznać środowisko organistów, ponieważ wcześniej byłam w innej diecezji. To jest dobry czas, żeby nabrać zapału, by nie wejść w rutynę - dodaje s. Karolina.

W spotkaniu uczestniczyli też słuchacze Diecezjalnego Studium Organistowskiego. - Dla nas to jest fajne doświadczenie. Możemy się czegoś nauczyć od już doświadczonych organistów - mówi Weronika Balasińska.

Po Eucharystii organiści przełamali się opłatkiem, składając sobie wzajemne życzenia, a później wspólnie kolędowali.