Cztery pory roku: wiosna

GN 01/2020 |

publikacja 02.01.2020 00:00

Taizé to miejsce, gdzie różnorodność nie jest problemem, ale szansą.

Brat Marek z Taizé Piotr ŻyłkaBóg. Cisza. Prostota WAMKraków 2019ss. 400 Brat Marek z Taizé Piotr ŻyłkaBóg. Cisza. Prostota WAMKraków 2019ss. 400

Ezoteryczny Poznań, na Wildzie mieszka szatan – śpiewał o swoim mieście Krzysztof Grabowski. Gdy malutki Marek Durski biegał ulicami wspomnianej dzielnicy, nie przypuszczał, że jako pierwszy Polak trafi do Taizé i zamieni „ezoteryczny Poznań” na ekumeniczną wspólnotę.

„Bóg. Cisza. Prostota” to rozmowa dwóch pasjonatów. Jeden zanurzony w rzeczywistości wspólnoty od kilkudziesięciu lat, drugi, który w burgundzkiej wiosce „doładowuje baterie” i spędza każdy dłuższy urlop. „Żyjemy w trudnym czasie. Skandale, wiążący się z nimi kryzys zaufania do Kościoła, ogromne napięcia społeczne. To wszystko sprawia, że momentami może nam brakować sił. I właśnie kiedy tak się dzieje, wracam do rzeczy, których nauczyłem się w Taizé. Do ciszy, prostoty, uważności i modlitwy” – opowiada Piotr Żyłka. Jego rozmowę z 70-letnim bratem Markiem czyta się jednym tchem. To opowieść o Taizé od kuchni. O tysiącach wolontariuszy i godzinach spędzonych przed ikonami. O zaufaniu tych, którzy przygotowują „pielgrzymkę zaufania” (młodzi śpiewający w halach „Laudate omnes gentes, laudate Dominum” nie zdają sobie sprawy z tego, jak ogromny sztab ludzi przygotowuje tę imprezę). O uzdrawiającej mocy ciszy i prostoty, których jak ognia boi się współczesny świat.

„Kiedy spotykasz chrześcijan z różnych tradycji i denominacji, dostrzegasz, że prawda o jednym Kościele to bardziej zadanie i pragnienie niż ogłaszanie wyjątkowości i wyłączności. Prawosławni, luteranie, kalwiniści, katolicy – wszyscy jesteśmy jednym Kościołem. Mimo różnic i podziałów możemy się od siebie nawzajem wiele nauczyć. I przede wszystkim razem stawać na modlitwie przed naszym Ojcem. Taizé to właśnie miejsce, gdzie różnorodność nie jest problemem, ale szansą” – opowiada brat Marek, specjalista od „budowania mostów”. Te słowa zapamiętam na długo. Ekumenizm – jak pisał Jan Paweł II – jest przecież „wymianą darów”.

Marcin Jakimowicz

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.