publikacja 06.02.2020 00:00
Jej proza jest czymś w rodzaju nawracania za pomocą kultury wysokiej.
Marta Kwaśnicka
POMYŁKA
Wydawnictwo Benedyktynów
Kraków 2019
ss. 322
Na początek dwa cytaty. „Oto objawił się niezwykły talent, potężny i subtelny zarazem. Onieśmielająca erudycja pozwalająca autorce swobodnie poruszać się po wielkich przestrzeniach światowej kultury, a zarazem przyciszony głos targanej wątpliwościami młodej kobiety pytającej o swoje miejsce w brutalnym świecie mężczyzn, o sens pisania, dzielenia się swoją wrażliwością i osobnością” – pisał Andrzej Horubała.
„Po dziejach Europy młoda autorka porusza się z zadziwiającą sprawnością, wręcz z lekkością. Co najważniejsze, nie ma w tej książce śladu kompleksów. Polska sztuka czy literatura jest dla autorki równie zajmująca i ciekawa, co sztuka hiszpańska czy szkocka” – to Wojciech Tomczyk.
Owa niezwykła autorka to Marta Kwaśnicka. Oba cytaty pochodzą z recenzji opublikowanych w 2015 r., po ukazaniu się nagrodzonej deszczem laurów debiutanckiej książki „Krew z mlekiem”. Rok później nie mniejszy zachwyt krytyków wywołała „Jadwiga” – eseistyczna podróż w czasie, fascynująca opowieść o świętej królowej pisana z perspektywy współczesnej. Teraz do rąk czytelników trafia zbiór opowiadań Kwaśnickiej „Pomyłka”. I znów recenzje są entuzjastyczne.
Niewystarczająco ustosunkowana
Skoro mamy do czynienia z objawieniem, to dlaczego nazwisko autorki nie widnieje na czołówkach branżowych portali, a jej twarz na okładkach czasopism literackich? Z jakich powodów po otrzymaniu kilku nagród za dwie pierwsze książki trzecia kilka lat musiała czekać w szufladzie na wydawcę? Czy chodzi o prozę wyjątkowo trudną w odbiorze, daleką od oczekiwań i doświadczeń czytelników? Wręcz przeciwnie. Jak pisze w posłowiu Marta Kwaśnicka, „Pomyłka” jest „historią przedstawiciela pewnego pokolenia, człowieka urodzonego nie w porę, niewystarczająco ustosunkowanego, zmuszonego zająć stanowisko wobec całego szeregu rozczarowań”. Niejednemu młodemu czytelnikowi zapewne nietrudno się w takim opisie odnaleźć. Dodajmy, że mamy do czynienia z historią napisaną błyskotliwie, w odcinkach, w dużej części autobiograficzną, zawieszoną między Warszawą a prowincją, krajem a emigracją, nadzieją i niespełnieniem, zatem głęboko prawdziwą.
Dostępne jest 25% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.