Ja tam u Was byłem

Beata Malec-Suwara

Gość Tarnowski 23/2020 |

publikacja 04.06.2020 00:00

Papież pamiętał Gorce. Te góry pamiętają o nim i pamięć o nim nie zaginie – „ani na wiersycu, ani na dolinie” – deklarują ochotniccy górale.

Ks. Stanisław Kowalik pobłogosławił ornat papieski, wyhaftowany przez panie z miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich w darze dla największego bacy. Beata Malec-Suwara /Foto Gość Ks. Stanisław Kowalik pobłogosławił ornat papieski, wyhaftowany przez panie z miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich w darze dla największego bacy.

Dokładnie w 100. rocznicę urodzin papieża Polaka 18 maja górale z Ochotnicy Górnej spotkali się na Gazdówce Wojtyłowej. To w tym miejscu, położonym na Skałce 1005 m n.p.m., ks. Karol Wojtyła w 1955 roku przebywał na blisko dwutygodniowym obozie narciarskim zorganizowanym przez tzw. Rodzinkę. Młodzi ludzie towarzyszący wówczas kapłanowi wynajęli jedną izbę w domu Józefa i Katarzyny Janczurów. W niej codziennie przyszły papież sprawował Mszę św.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.