Tajemnica świętości

GN 40/2020 |

publikacja 01.10.2020 00:00

Film hiszpańskiego reżysera José Marii Zavali „Wojtyła. Śledztwo” nie próbuje rozwikłać niewyjaśnionych okoliczności zamachu na papieża, co sugerują materiały reklamowe, ale docieka tajemnicy świętości Jana Pawła II.

Dr Marek Lasota opowiada o inwigilacji Karola Wojtyły przez SB. materiały producenta Dr Marek Lasota opowiada o inwigilacji Karola Wojtyły przez SB.

Ta opowieść zbudowana jest na świadectwach osób blisko współpracujących z papieżem, jak kard. Stanisław Dziwisz czy ks. Paweł Ptasznik, lub jak ks. Sławomir Oder – badających jego biografię w kontekście przygotowań do beatyfikacji i kanonizacji. Na ekranie poza nimi pojawia się jednak wiele innych, najczęściej nieznanych publicznie osób opowiadających o tym, jak spotkanie z papieżem zmieniło ich życie.

Zapowiedzi reżysera, że film będzie wielkim śledztwem, dramatem z intrygą w tle, są nieco przesadzone. Z pewnością jednak powstał film ciekawy, wzruszający, miejscami intrygujący. Jego edukacyjny wymiar będzie ważny zwłaszcza poza Polską. Wiele bowiem realiów komunistycznej rzeczywistości, w jakiej działał papież (m.in. jego inwigilacja przez peerelowskie służby bezpieczeństwa), nie jest powszechnie znanych. Dla mnie najciekawsze fragmenty tego filmu koncentrują się na dociekaniach, jaka była wiara św. Jana Pawła II, jaką rolę w jego życiu odgrywały modlitwa czy cierpienie. Interesującym pomysłem jest pokazanie jego duchowej biografii przez pryzmat sanktuarium maryjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej. Tam wraz z ojcem pielgrzymował młody Karol Wojtyła, a w czasie I pielgrzymki do Polski, w czerwcu 1979 r., Jan Paweł II wygłosił ważne, a dzisiaj nieco zapoznane przemówienie.

Istotną częścią tej filmowej opowieści są rozważania o niezwykłych wydarzeniach, jakie działy się za jego życia, oraz o cudach za jego wstawiennictwem, które miały miejsce po śmierci papieża. Wspaniałe jest zakończenie filmu – długa katecheza, w której poucza zgromadzonych na stadionie wiernych, za jakimi wartościami powinni się w życiu opowiedzieć, a jakie odrzucić. Całość jest sprawnie zmontowana, oprawiona sugestywną muzyką i dobrze się ogląda. Film Zavali nie tylko przywołuje wspomnienia i wzrusza, ale także skłania do pytań, co zostało z tego wielkiego pontyfikatu w czasach współczesnych.

Andrzej Grajewski

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.