Niebiańska muzyka Henryka Góreckiego

Edward Kabiesz

GN 46/2020 |

publikacja 12.11.2020 00:00

Henryk Mikołaj Górecki był człowiekiem głębokiej, dziecięcej wprost wiary.

Niebiańska muzyka Henryka Góreckiego Czesław Czapliński /FOTONOVA/east tews

O tym, jak inspirująca jest muzyka Henryka Mikołaja Góreckiego, przekonałem się w czasie Festiwalu Górecki–Penderecki, zorganizowanego dwa lata temu przez katowicką NOSPR. W programie przewidziano m.in. występ jazzowego tria Oleś Brothers & Christopher Dell. Zadając sobie pytanie, jaki związek może mieć jazz z muzyką Góreckiego, poszedłem na ten koncert bez większego przekonania. Już po pierwszym utworze wiedziałem, że było warto. Kontrabasista Marcin Oleś i jego brat Bartłomiej, perkusista, oraz niemiecki wibrafonista Christopher Dell zagrali utwory ze swojej płyty „Górecki ahead”, proponując nowatorskie odczytanie jego muzyki. Korzystając z okazji, kupiłem płytę zespołu, na której znalazło się 11 utworów mistrza, poczynając od „Trzech utworów w dawnym stylu”, a kończąc na jednej z trzech „Kołysanek”. Można odnieść wrażenie, że zostały skomponowane dla jazzowego tria braci Olesiów.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.