Ksiądz i złodziej

GN 1/2021 |

publikacja 06.01.2021 00:00

Film w reżyserii Ficarry i Piconego to znakomita komedia dla całej rodziny.

Ksiądz i złodziej materiały dystrybutora

Liczne włoskie komedie nawiązujące do świąt Bożego Narodzenia, chociaż popularne, nie cieszą się dobrą prasą. Zyskały nawet prześmiewcze miano „cinepanettone”, wzięte od nazwy tradycyjnej świątecznej babki panettone. Charakteryzowały je powtarzalność fabuły, tandetny humor, wulgaryzmy i często niewybredne podteksty seksualne. Będąca w ubiegłym roku hitem włoskich kin komedia „Pewnego razu w Betlejem” autorstwa Ficarry i Piconego, dwóch popularnych sycylijskich komików, jest filmem zupełnie innego rodzaju.

Pierwszoplanowymi bohaterami filmu są ks. Valentino, proboszcz w małym sycylijskim miasteczku, oraz Salvo, złodziej, który w nic nie wierzy, a specjalizuje się w kradzieży arcydzieł sztuki religijnej. Ksiądz, jak co roku, pragnie zorganizować żywą szopkę, a Salvo jako swój kolejny łup wybiera średniowieczną figurkę Jezusa, która miała znaleźć się w żłóbku tej właśnie szopki. Niespodziewany splot okoliczności i cudowne zrządzenie losu sprawiają, że obaj przenoszą się w czasie i lądują w Palestynie na krótko przed narodzeniem Jezusa. Odmienne charaktery i temperamenty nie ułatwiają im współpracy, która okazuje się konieczna, by przetrwać w świecie sprzed dwóch tysięcy lat. Przeżywają mnóstwo czasem zabawnych, a czasem niebezpiecznych przygód, stając się mimowolnymi świadkami wydarzeń, które zdecydują o przyszłości świata. Ta podróż w czasie i przestrzeni zmieni życie każdego z nich. Twórcy zgrabnie spięli współczesną klamrą wątek rozgrywający się w starożytności, a w finale znajdziemy rozwiązanie tajemnicy, jaką niosły ze sobą pierwsze sceny filmu.

Dostępne jest 73% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.