KSIĄŻKI

Samo życie

Ksiądz prof. Jerzy Machnacz, filozof, autor wielu publikacji o Edycie Stein, w tej książce nie przemawia nas do jako uczony. „(...) nie chodzi o wiedzę akademicką, lecz o praktykę życia, właściwie o samo życie” – pisze we wstępie. Rozważania na Wielki Post i okres wielkanocny, uporządkowane według lat liturgicznych, mają służyć „pogłębieniu naszej miłości do Tego, który był, jest i będzie, który jest (nie)pokojem ludzkiego serca”. O tej miłości autor mówi obrazami: w Wielki Post wchodzimy, wpatrując się w popiół powstający w głębi kaflowego pieca, a okres wielkanocny zamyka obraz dziecka wtulonego w ramiona matki. Samo życie.

Szymon Babuchowski

Rycerz nr 1

Promotor rodziny, mistrz dobrego pożytkowania męskiej energii, organizator ruchów abstynenckich, opiekun więźniów, a nawet... baseballista. Choć żył zaledwie 38 lat, jego aktywnością można by obdzielić co najmniej kilka osób. Beatyfikowany niedawno ks. Michael McGivney znany jest głównie jako założyciel Rycerzy Kolumba, jednak jego gorliwość i nowatorskie metody pracy duszpasterskiej mogą być inspirujące dla znacznie szerszej grupy współczesnych chrześcijan. Wydana właśnie w Polsce biografia tego niezwykłego kapłana to jednocześnie błyskotliwa analiza początków katolicyzmu w USA.

Szymon Babuchowski

PŁYTY

Idź!

Są kapele, którym ufam. I w warstwie przekazu, i muzyki. Wśród nich jest NiemaGOtu. Pierwszym debiutanckim krążkiem olśnili publikę i sprawili, że na setki koncertów ludzie walili drzwiami i oknami. Kuba Blycharz pokazał, że jest świetnym kompozytorem i tekściarzem. Mawia się, że drugi album jest kluczowy. Często bywa tak, że po pierwszym, znakomicie przyjętym krążku zespół zaczyna odcinać kupony i, stosując zasadę „kopiuj-wklej”, powielać osłuchane patenty, nie znajdując oryginalnych muzycznych rozwiązań. Na szczęście ekipie z Krakowa udało się ominąć tę pułapkę. Choć brzmienie grupy i rozpoznawalny na kilometr głos Oli Maciejewskiej są nie do podrobienia, nowy krążek przynosi potężną dawkę świeżej muzy. I to jakiej!

Niektóre utwory zadomowiły się pod strzechami już wcześniej. Ręka w górę, kto nie miał ciarek na plecach przy pierwszym wysłuchaniu piosenki „Biada”? Święty Piotr nauczał, że zanim Bóg oczyści świat, zacznie od swego domu: „Pora, by sąd rozpoczął się od domu Bożego”. To znakomity album na czas oczyszczenia Kościoła. Tytuł pochodzi z łacińskiej dewizy: Si in ius vocat ito – jeśli wzywają na sąd, idź. „Zachęcając, abyście bez lęku przyjęli Pański sąd o was, chwalimy Tego, który wybawia nas z opresji grzechu, śmiertelny wyrok wykonując na samym sobie; Tego, który w szaleństwie miłości chce nas, niegodnych, nagradzać za dobro, które sam uczynił” – opowiadają autorzy.

Słucham na okrągło, nucąc pod nosem: „Rośnij, żyj, rozwiń skrzydła jak ptak!”.

Marcin Jakimowicz