publikacja 18.03.2021 00:00
Negatywnymi bohaterami serialowych produkcji są zwykle chrześcijanie, Kościół katolicki i tradycyjna rodzina.
Netflix
W trzeciej serii „House of Cards” problem gejowski nabrał wagi i o mało nie doprowadził do zerwania stosunków między USA a Rosją.
Telewizje serialami żyją od rana do wieczora. Zarówno prywatne, jak i państwowa. Żyją nimi także widzowie. Jednak oglądalność stacji telewizyjnych spada, bo znaczna część widzów przenosi się do portali VOD, samodzielnie wybierając z bogatej oferty programowej interesujące ich pozycje. Jedną z ważnych zalet takiego wyboru jest możliwość obejrzenia programu w dogodnej dla nas chwili, niezależnie od sztywnej telewizyjnej ramówki. Dlatego nie budzi zdziwienia zapowiedź Jacka Kurskiego, prezesa zarządu TVP, który w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl wyznał, że chce, by widzowie mogli oglądać kanały na wzór „netfliksowskiej oferty konsumpcji mediów”. W tym celu TVP rozwijać będzie swój serwis VOD w różnych kierunkach.
Od ubiegłego roku TVP współpracuje z Netflixem, w którego ofercie znalazły się produkowane dla publicznej telewizji seriale. To właśnie seriale są najważniejszym elementem programowym wszystkich portali streamingowych i to one przynoszą im największe zyski.
Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.