publikacja 02.09.2021 00:00
W „Mistrzu” nie brakuje scen budzących grozę, ale także przykładów ludzkiej solidarności.
Robert Pałka
Kadr z filmu „Mistrz” w reżyserii Macieja Barczewskiego.
Chociaż obozowe doświadczenia boksera Tadeusza Pietrzykowskiego zainspirowały filmowych scenarzystów już wcześniej, jednak film Macieja Barczewskiego przedstawia jego historię w sposób wiarygodny i miejscami wstrząsający. Reżyser sięgnął do źródeł, czyli dokumentów i przekazów rodzinnych, które stały się podstawą scenariusza. Poruszył również mało znany temat sportowych rozgrywek, jakie odbywały się w obozach koncentracyjnych za przyzwoleniem władz. Do najpopularniejszych dyscyplin należały boks i piłka nożna.
Film opowiada o losach Pietrzykowskiego od chwili jego przybycia pierwszym transportem do Auschwitz. Głównym wątkiem opowieści jest nieprawdopodobna wprost historia jego obozowej bokserskiej kariery, jeżeli tak można to nazwać. Jednak film przedstawia również w sposób niezwykle wyrazisty warunki, w jakich żyli, a właściwie umierali więźniowie. Zmuszano ich do morderczej pracy w sytuacji skrajnego wycieńczenia, spowodowanego wszechobecnym głodem i bestialskim traktowaniem przez esesmańskich nadzorców i kapo.
Dla więźniów bohater filmu, walcząc z dobrze odżywionymi Niemcami, stał się z czasem uosobieniem nadziei w najtrudniejszych chwilach ich życia. Jego zwycięskie walki przypominają im, że choć Polska formalnie nie istnieje, to Polacy jeszcze żyją. Zaczynają wierzyć, że Niemcy nie są niepokonani, i przynajmniej na chwilę zapominają o okrutnej obozowej rzeczywistości. Film nie jest dokumentem, więc fakty zostały poddane dramaturgicznej obróbce, natomiast reżyserowi udało się w sposób niezwykle sugestywny pokazać psychologiczną sylwetkę człowieka, który nie poddaje się w najbardziej niesprzyjających okolicznościach. To film o człowieku, który w swoim życiu w obozie kieruje się Dekalogiem.
Na uwagę zasługuje znakomita scenografia, przedstawiająca m.in. obóz w pierwszym okresie jego istnienia, a także rewelacyjna kreacja Piotra Głowackiego w roli tytułowej. Oglądając film, warto pamiętać, że sceny bokserskich pojedynków powstawały bez udziału dublera i cięć montażowych.
Edward Kabiesz
Mistrz, reż. Maciej Barczewski, wyk.: Piotr Głowacki, Grzegorz Małecki, Marcin Bosak, Marian Dziędziel, Jan Szydłowski, Marianna Pawlisz, Polska 2020.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł