publikacja 30.09.2021 00:00
W pięknych okolicach Płaskowyżu Rybnickiego, w dolinie Odry i Olzy, zakorzeniło się wiele zacnych rodów. Ksiądz profesor Henryk Olszar sporządził zbiorowy portret gorzyckiej społeczności.
ks. Henryk Olszar
Z człowiekiem i w rodzinie…
Księgarnia św. Jacka
Katowice 2019
ss. 442
Oparta na rzetelnych źródłach, przefiltrowana przez osobiste emocje książka ks. prof. Henryka Olszara poświęcona ludziom z gminy Gorzyce należy do tego nurtu biografistyki historycznej, który kreśli zbiorowy portret Innych w kontekście historycznym, społecznym, a nawet krajobrazowym. Opowiada o jednostkach, ale wpisanych w rodziny, w parafie, w szkoły. W pięknych okolicach Płaskowyżu Rybnickiego, w dolinie Odry i Olzy, zakorzeniło się wiele zacnych rodów, z których z czasem wyrastali kapłani i siostry zakonne, wszyscy zwróceni „ku człowiekowi”. Gdziekolwiek los ich rzucił, trwale odciskali swój ślad. Zawsze myślą i sercem byli stamtąd: Józef Zachłod, Maria Serwula, boromeuszki: Filotea, Rodrycja, Walentyna Juzkówny, Edward Paweł Brandys, Gustaw Piotr Klapuch – mistrz słowa o „świetnej prezencji i wyjątkowych walorach osobistych”, i wielu, wielu innych (wszystkich nazwisk nie sposób wymienić). Tak wygląda zbiorowy portret gorzyckiej społeczności.
Korzystając z pożółkłych rękopisów, maszynopisów, wydruków z nie tylko polskich, ale i zagranicznych archiwów w niemałym trudzie, autor pokazał, jak „życie ludzkie dokonuje się w historii”. Połączył staranność i rzetelność historyka z zaangażowaniem osobistym, a starannie dobrany materiał ilustracyjny, tworzący drugi nurt narracyjny, dodaje tej książce atrakcyjności.
Krystyna Heska- Kwaśniewicz
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.