KSIĄŻKI

Konieczne przejście

Recepta na uzdrowienie Kościoła? Aby mógł „bardziej przemawiać do ludzi naszych czasów, potrzebne jest przejście od pobożnego indywidualizmu do braterskiej wspólnotowości”. Książka mówi właśnie o tym „przejściu”; stanowi niejako kompendium wiedzy na temat życia wspólnotowego. Ksiądz Roberto Saltini, Włoch mieszkający w Polsce we wspólnocie focolare, dzieli się doświadczeniem własnym i innych osób z Ruchu Focolari. Przykłady praktykowania duchowości jedności pokazują, że tak – wspólnotowo, a nie indywidualnie – żyć się da. A nawet więcej: że dopiero takie życie ma swój urok i siłę przyciągania.

Stanisław Salik

Ufny do końca

Wybór myśli z kazań ks. Jana Machy pokazuje, jak wielką wagę przywiązywał przyszły błogosławiony do tego, by swoje homilie dobrze przygotować. Nawet z krótkich fragmentów można wywnioskować, że nie są to kazania pisane „na kolanie”, ale przemyślane nauki, pełne obrazowych przykładów. „Na stosach węgla siedzą zmarznięci robotnicy. Pod nimi źródło ciepła, a oni marzną. Podobnie wygląda świat bez wiary, bez Ducha Świętego” – mówił ks. Macha. Zarówno z homilii, jak i z fragmentów listów pisanych z więzienia do rodziców wyłania się obraz człowieka pełnego ufności w Bożą opiekę.

Szymon Babuchowski

PŁYTY

Duch nie gaśnie

Trzecia już płyta dziecięcej gałęzi chóru TGD potwierdza, że wśród polskich dziecięcych zespołów śpiewających o Panu Bogu ten znajduje się w ścisłej czołówce, a pod względem wykorzystania nowoczesnych środków wyrazu nie ma sobie równych, jest niekwestionowanym liderem w klimatach popowo-­‑dance’owych. Teksty ciągle zaskakują językowymi pomysłami, tak jak w utworze tytułowym: „Nie wiem, czy to tak fajnie:/ cały dzień na onlajnie”. Tym razem chór sięgnął też z powodzeniem po utwory „dorosłego” TGD („Zanim powiem słowo”, „Otwórz okna”). Znakomita forma ewangelizacji najmłodszych.

Szymon Babuchowski

Piosenki dobre na wszystko

O tym, że twórczość tandemu Przybora–Wasowski to skarb kultury, nie trzeba nikogo przekonywać. Warto wracać do niej również w nowej odsłonie. Szymon Komasa, znany śpiewak operowy z rocznika 1985, przypomina swoim rówieśnikom, że „Piosenka jest dobra na wszystko”, zwłaszcza piosenka Kabaretu Starszych Panów. Komasa na godzinę schodzi z operowej sceny. Zaprasza do mikrofonu Joannę Kulig, Błażeja Króla czy siostrę, Mary Komasę. Słucham i ulegam wrażeniu, że śpiewają na osobności, tylko dla mnie.

Piotr Sacha