publikacja 16.12.2021 00:00
To powieść niełatwa w odbiorze dla katolika, który nie zna śpiewu gregoriańskiego ani pism mistyków. Ale kto da się porwać wybujałemu stylowi, ten przeżyje niecodzienną duchową ucztę.
Joris-Karl Huysmans
W drodze
Fundacja Instytut
Globalizacji
Gliwice 2021
ss. 404
Joris-Karl Huysmans (1848–1907) to francuski pisarz związany z naturalizmem. Zasłynął jako autor powieści „Na wspak”, nazywanej biblią dekadentyzmu. Jej bohater to esteta, który rozpaczliwie szuka ratunku w sztuce.
Między dekadenckim bohaterem „Na wspak” a bohaterem „W drodze”, nawracającym się na wiarę katolicką, istnieje ciągłość. Jej podstawą są osobiste przeżycia autora. Huysmans odkrył Boga w Kościele katolickim. Durtal to człowiek, który od wielu lat pławi się w rozpuście. W stronę wiary pociągają go chorał gregoriański, pisma mistyków, a decydującą pomoc okaże duchowny, który zaproponuje mu rekolekcje w klasztorze trapistów.
Po lekturze nasuwa się refleksja, że nie ma już dziś takiego Kościoła. Wygnaliśmy łacinę, gregoriański śpiew, surowe zakonne reguły, gotyckie ołtarze, ornaty, dawną liturgię. Nasuwa się pytanie, czy dążąc do uwspółcześnienia Kościoła, nie wyrzuciliśmy na śmietnik rodowych skarbów. Czym dziś Kościół jest w stanie pociągnąć zbłąkaną ludzkość ku Bogu? Czy nasze kościoły, klasztory, liturgie promieniują jeszcze sacrum?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.