Iskry Anny

Agata Puścikowska

GN 4/2022 |

publikacja 27.01.2022 12:36

Muzyka podhalańsko-bałkańsko- -amerykańska? A najprawdziwsza!

Anna Malacina-Karpiel doskonale odnajduje się w klimatach zarówno przedwojennego swingu, jak i tradycyjnej muzyki góralskiej. archiwum prywatne Anna Malacina-Karpiel doskonale odnajduje się w klimatach zarówno przedwojennego swingu, jak i tradycyjnej muzyki góralskiej.

Raz góralski, prosty kok. Innym razem – ciemne fale, loki i upięcie, które kojarzy się z latami 30. ubiegłego wieku i... jazzem. Raz góralska katanka i ciężka, wełniana spódnica, innym razem – sukienka retro, etola, pióra i czerwona szminka na ustach. A na co dzień? Dżinsy i prosta bluzka, rozpuszczone długie włosy. Anna Malacina-Karpiel swobodnie i z klasą żongluje stylami: góralskim oraz – niczym z amerykańskich klubów retro – jazzowym i swingowym. Udaje jej się łączyć stare z nowym, tradycję z nowoczesnością. I pozostaje w tym wszystkim sobą.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.