KSIĄŻKI

Czy żyjemy w przyszłym świecie?

Nakładem wydawnictwa W drodze ukazał się kolejny tom Katolickiego Komentarza do Pisma Świętego. Tym razem do Pawłowego Listu do Galatów. Jego autorami są biblista i kardynał Albert Vanhoye SJ oraz zaangażowany w ewangelizację oraz pracę duszpasterską i dydaktyczną, katolik od 1972 r., Peter S. Williamson. Czy żyjemy już w przyszłym świecie? Między innymi na to pytanie, nawiązując do tekstu listu, odpowiadają autorzy komentarza. A prócz wyjaśnień samego tekstu znaleźć tam można, jak w pozostałych tomach tej serii, wiele ciekawych dodatków, m.in. rozważania i zastosowania praktyczne.

Andrzej Macura

Błogosławiony szczypiornista

Czy o bł. ks. Janie Masze – męczenniku z czasów II wojny światowej – da się opowiedzieć najmłodszym? Joanna Pakuza udowadnia, że jest to możliwe. W wierszowanej opowiastce nie skupia się na tragicznych wątkach jego biografii, nie epatuje krwawymi szczegółami. Kładzie akcent na codzienne życie przyszłego błogosławionego. Janek z jej opowieści jest zwyczajnym chłopakiem, którego da się lubić: ma swoje pasje, pomaga tym, których ma wokół siebie, kocha Boga i Maryję. W nienachalny sposób autorka przedstawia go jako postać wartą naśladowania. Całość dopełniają barwne, wyraziste ilustracje, które z pewnością przyciągną uwagę dzieci.

Agnieszka Huf

PŁYTY

Historie miłosne

Ścieżka dźwiękowa to na pewno mocny punkt kolejnej filmowej historii o Cyrano de Bergeracu. Skoro to opowieść miłosna, muzyka winna łapać za serce. Postarali się o to bliźniacy Bryce i Aaron Dessnerowie, czyli dwie piąte amerykańskiej grupy The National. Kompozycje do filmu „Cyrano” w reżyserii Joe Wrighta to ich wspólne dzieło. Z kolei teksty piosenek wyszły spod piór Matta Berningera (kolejna cząstka The National) i jego żony Carin Besser. Bracia Dessnerowie zamiast rockowych riffów wybrali towarzystwo orkiestry. Tęskno robi się, gdy songi śpiewają aktorzy obsadzeni w rolach głównych – Peter Dinklage i Haley Bennett.

Piotr Sacha

Optymizm z New Jersey

The Lumineers to jedna z tych kapel, które każdym dźwiękiem skracają dystans między zespołem a publicznością. Folkowo-rockową miksturę od lat tworzy dwójka multiinstrumentalistów rodem z New Jersey – Jeremiah Fraites i Wesley Schultz. Przed rokiem pierwszy z dżentelmenów przeprowadził się do Europy. Rozłąka dobrze zrobiła grupie. Krążek „Brightside” muzycznie wnosi sporo oryginalnych motywów, a tekstowo – dozę optymizmu w niepewnych czasach. „Nie wiem, gdzie jesteśmy, ale wszystko będzie OK” – wierzymy refrenowi wykonywanemu po angielsku, śpiewając go w nieskończoność. A brzmienie? Trochę z Dylana, trochę z zespołu Coldplay.

Piotr Sacha