Śląski - dialekt czy język regionalny?

PAP |

publikacja 20.02.2011 11:32

21 lutego obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego UNESCO, ustanowiony dla chronienia zanikających języków. W polskim Sejmie toczy się właśnie dyskusja na temat nadania statusu języka regionalnego dialektowi śląskiemu.

Śląski - dialekt czy język regionalny? Andrzej Macura Na zdjęciu - typowa śląska ulica

Poseł Marek Plura, członek sejmowej komisji mniejszości narodowych, autor projektu ustawy nadającej śląskiemu status języka regionalnego podkreśla, że w spisie powszechnym z 2002 roku 173 tysiące ludzi wpisało narodowość śląską, a zaledwie 65 tysięcy język śląski. "Uwidacznia to, że 2/3 Ślązaków nie mówi po śląsku. Ma rację UNESCO twierdząc, iż z 6 tys. istniejących obecnie języków za dwa do trzech pokoleń połowa wyginie. My tu na Śląsku wierzymy, że Polska nas wspiera, i że nasz język w przyszłości nie będzie wpisany na listę tych, które wymarły".

"Język regionalny" to pojęcie socjologiczno-prawne a nie językoznawcze. "Językiem regionalnym jest taki etnolekt, który państwo polskie postanowi wesprzeć w szczególny sposób, aby go ocalić od zatracenia, jako dobro kultury polskiej" - podkreśla Plura. Jak dotąd status języka regionalnego ma w Polsce tylko kaszubski. Podczas spisu powszechnego w 2002 roku używanie języka kaszubskiego, jako domowego, zadeklarowało 52 tys. osób. Z tego samego spisu wynika, że śląską mową posługuje się 65 tys. osób.

Objęcie mowy śląskiej statusem języka regionalnego zapewni środki na nauczanie tego języka, tak jak to ma się z kaszubskim językiem regionalnym, umożliwi też umieszczanie obok urzędowych nazw miejscowości, ulic czy obiektów geograficznych także ich nazw w języku śląskim. Organizacje pozarządowe kultywujące język regionalny oraz badający go naukowcy będą mogły ubiegać się o wsparcie np. publikacji, prasy, audycji itp. Uznanie mowy śląskiej za język regionalny umożliwiłoby też uznanie go w przyszłości za drugi obok polskiego język urzędowy, gdy za taką opcją opowiedziałoby się, co najmniej, 20 proc. mieszkańców danego regionu.

Językoznawca z Uniwersytetu Gdańskiego prof. Jerzy Treder uważa, że objęcie mowy śląskiej statusem języka regionalnego da mu niezbędną ochronę. "Zawsze popieram i zabiegam o większą opiekę nad każdym językiem, etnolektem, dialektem. Nadanie rangi języka regionalnego tę opiekę zwiększa, daje, zatem określonej mowie większą szansę na dłuższe trwanie, a może i na przetrwanie w dobie globalizacji" - ocenia językoznawca.

Z kolei prof. Jerzy Bralczyk z UW jest bardziej sceptyczny i uważa, że wyrównywanie statusu języka śląskiego z kaszubskim jest ryzykowne. "Kaszubski ze względu na pochodzenie, zjawiska fonetyczne i gramatyczne można uznać za osobny. Z kolei związek języka śląskiego z polskim jest zbyt bliski, to raczej jego odmiana" - tłumaczył. W jego opinii, uznanie śląskiego za język regionalny nie sprzyja też integracji narodowej.

Podobne obawy odżyły, gdy w ostatnich wyborach samorządowych, istniejący od 20 lat Ruch Autonomii Śląska (RAŚ) po raz pierwszy znalazł się w regionalnym sejmiku zaś jego lider, Jerzy Gorzelik, został członkiem zarządu woj. śląskiego. Zaniepokojenie włączeniem RAŚ do koalicji w sejmiku woj. śląskiego wyraził m.in. prezydent Bronisław Komorowski. Jego zdaniem, dopuszczenie do współrządzenia "środowiska, które stawia na autonomizację poszczególnych regionów w Polsce, a nie na samorządność", jest niebezpieczne.

Na podobnym stanowisku stanęła Komisja Wspólna Rządu i Mniejszości Narodowych (KWRiMN), która przygotowała projekt swej opinii w sprawie ustawy. W projekcie tym rekomenduje posłom sejmowej komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych odrzucenie projektu nadania mowie śląskiej statusu języka regionalnego. Swoje stanowisko KWRiRM motywuje tym, że śląski ma już status dialektu polskiego, a zarówno polska ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych z 2005 roku, jak i Europejska Karta Języków Regionalnych podkreślają, że pojęcie "język regionalny" nie obejmuje dialektów oficjalnego języka państwa. "Istnienie dialektów, w tym dialektu śląskiego jest istotnym ubogaceniem języka polskiego" - napisali przedstawiciele KWRiMN w projekcie swej opinii w tej sprawie.

Jednak w łonie KWRiMN nie ma zgody, co do stanowiska komisji w tej sprawie - przeciwko projektowi opinii komisji negatywnej względem projektu nadania śląskiemu statusu języka regionalnego zaprotestowali wchodzący w jej skład przedstawiciele mniejszości łemkowskiej, ukraińskiej, karaimskiej, litewskiej, słowackiej i niemieckiej.

Obecnie nad projektem ustawy nadającej śląskiemu status języka regionalnego pracuje sejmowa Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Jej przewodniczący Marek Ast uważa, że posłowie mogliby zająć się nim najwcześniej w kwietniu, ponieważ wcześniej chciałby poprosić o opinie ekspertów. Według Asta, istnieje, bowiem wiele kontrowersji "zarówno w gronie językoznawców jak i społeczności śląskiej", co do tego, czy śląski spełnia kryteria języka regionalnego, czy też jest jedynie odmianą języka polskiego.