Śmiech i łzy

GN 21/2022 |

publikacja 26.05.2022 00:00

Czy przeszłość lady Violet kryje mroczną tajemnicę?

W „Downton Abbey” wierność i obowiązki wobec rodziny odgrywają rolę pierwszoplanową. Materiały prasowe W „Downton Abbey” wierność i obowiązki wobec rodziny odgrywają rolę pierwszoplanową.

Czy „Downton Abbey: Nowa epoka” zakończy sagę rodziny Craw­leyów? Podtytuł drugiego filmu kinowego dyskontującego sukces serialu sugeruje, że nie, chociaż po seansie odnosimy wrażenie, że właściwsze byłoby uzupełnienie „Koniec epoki”. Początek filmu nawiązuje do finału poprzedniej części opowieści. Owdowiały Tom Branson poślubia Lucy Smith, ale wkrótce Crawleyów zaskakują dwa wydarzenia, które mogą zmienić życie rodziny. Najpierw najbardziej chyba lubiana przez widzów postać, czyli wiekowa Violet, informuje, że otrzymała w spadku willę na Riwierze od nieznanego nikomu francuskiego markiza. Następnie Mary decyduje się wynająć pałac hollywoodzkiej ekipie filmowej. Starsi członkowie rodziny kręcą wprawdzie nosem, obawiając się rozgardiaszu, ale filmowcy dobrze płacą, a pieniądze przydadzą się na remont przeciekającego dachu.

Wątek związany z przeszłością lady Violet, w znakomitej kreacji 87-letniej Maggie Smith, niesie ze sobą zagadkę, której wyjaśnienie może wywołać skandal i zniszczyć reputację szanowanego dotychczas rodu. Część rodziny, z Robertem na czele, udaje się na Riwierę z nadzieją poznania prawdy, z kolei amerykańscy filmowcy wnoszą spore zamieszanie w życie mieszkańców zamku. O ile pierwszy wątek ma charakter bardziej poważny, o tyle w drugim nie brakuje akcentów komediowych i melodramatycznych. Równolegle prowadzone motywy przeplatają się, co pozwala utrzymać na odpowiednim poziomie dynamikę rozgrywających się na ekranie wydarzeń. Nie było to łatwe, a twórcom nie do końca udało się uniknąć telenowelowych naleciałości.

Film na podstawie scenariusza Juliana Fellowesa ogląda się łatwo i przyjemnie. Podobnie jak serial podkreśla on znaczenie odsądzanego od czci i wiary konserwatyzmu, czyli – w tym przypadku – rodziny, lojalności i małżeńskiej uczciwości. O ile w kinie współczesnym takie wartości jak wierność i obowiązki wobec rodziny odchodzą do lamusa, w „Downton Abbey” odgrywają one rolę pierwszoplanową.

Edward Kabiesz

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.