Ostatnia reduta

Edward Kabiesz

GN 35/2022 |

publikacja 01.09.2022 00:00

Dobrze, że temat sowieckiej agresji na Polskę we wrześniu 1939 roku wreszcie zaistniał w polskim filmie.

Film opowiada o obronie Grodna przed bolszewikami  we wrześniu 1939 roku. Film opowiada o obronie Grodna przed bolszewikami we wrześniu 1939 roku.
materiały dystrybutora

Białą plamę w polskim kinie, jaką jest sowiecka agresja na Polskę w 1939 roku, postanowił wypełnić Krzysztof Łukaszewicz, reżyser wielu seriali, a także twórca dwóch dobrych filmów kinowych, „Linczu” i „Karbali”. „Orlęta. Grodno ’39”, które pojawią się w kinach niedługo przed kolejną rocznicą napaści na Polskę, opowiadają o praktycznie nieznanym epizodzie tej wojny – obronie Grodna przed Armią Czerwoną. Tytułowe Orlęta bardziej kojarzą nam się z obroną Lwowa w listopadzie 1918 r., kiedy młodzi mieszkańcy miasta jako ochotnicy walczyli z oddziałami wojsk ukraińskich, a później z Armią Czerwoną w czasie wojny polsko-bolszewickiej latem 1920 roku.

Napisy w czołówce filmu skrótowo wyjaśniają złożoność sytuacji, w jakiej znajdowało się Grodno w okresie przedwojennym. Miasto, które oficjalnie do II Rzeczpospolitej włączono w 1921 roku, w okresie przedwojennym zamieszkiwało ponad 30 procent Żydów, kilka procent Litwinów i Białorusinów, a resztę stanowili Polacy. W Grodnie stacjonował jeden z najsilniejszych garnizonów Wojska Polskiego. Niemieckie naloty na miasto rozpoczęły się już 1 września, a w kolejnych dniach Luftwaffe kontynuowało ataki. Grodno było przygotowywane przede wszystkim do obrony przed Niemcami. Tymczasem większość stacjonujących w mieście oddziałów WP została skierowana na zachód, gdzie walczyła w szeregach Armii Prusy. Z kolei dyrektywa marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego, która brzmiała: „Z bolszewikami nie walczyć, chyba że w razie natarcia z ich strony albo próby rozbrojenia oddziałów. Miasta, do których podejdą bolszewicy, powinny z nimi pertraktować w sprawie wyjścia garnizonów do Węgier lub Rumunii”, dawała dowódcom możliwość różnorodnej interpretacji.

17 września, w momencie sowieckiej agresji, w mieście znajdowały się jedynie nieliczne polskie oddziały. Po tej dacie dołączyły do nich jednostki ewakuowane z terenów zajętych przez Armię Czerwoną, a także cywilni ochotnicy składający się w znacznej mierze z uczniów i harcerzy. Jednym z nich jest Leoś Rotman, pierwszoplanowy bohater filmu. W „Orlętach” zagrał go Feliks Matecki. Wraz z wkroczeniem do Polski oddziałów sowieckich w wielu miejscowościach na Kresach działania podjęli lokalni działacze komunistyczni. Takie wystąpienia miały miejsce także w Grodnie, lecz zostały powstrzymane przez pozostałe w mieście polskie oddziały. Mimo rozkazu nakazującego opuszczenie Grodna wobec ogromnej przewagi atakujących zaimprowizowane jednostki wojskowe i ochotnicy cywilni stanęli do walki z Armią Czerwoną.

Z perspektywy dziecka

Krzysztof Łukaszewicz przedstawia historię obrony Grodna z punktu widzenia dziecka. Podobną perspektywę stosowało w swoich filmach wielu znakomitych twórców, wystarczy wymienić wstrząsające „Dziecko wojny” Andrzeja Tarkowskiego czy „Idź i patrz” Elema Klimowa. Pierwszoplanowym bohaterem filmu Łukaszewicza jest Leon Rotman. Leoś ma 12 lat i jest Żydem. Chodzi do polskiej szkoły, a nie jak wielu innych Żydów do „szabasowej”. Jest zresztą chyba jedynym Żydem w tej placówce. Akcja filmu rozpoczyna się przed ostatnimi przedwojennymi letnimi wakacjami. Chłopiec, którego ukochanym pisarzem jest Sienkiewicz, bardzo pragnie zagrać w przedstawieniu przygotowywanym na zakończenie roku szkolnego Zbyszka z Bogdańca. Jego konkurentem do tej roli jest Polak, z którym jednocześnie rywalizuje o względy Eweliny, koleżanki z klasy. Marzy też o wyjeździe z harcerską drużyną na letni obóz, jednak niespodziewane wydarzenia sprawiają, że musi spędzić wakacje w mieście.

Głównym wątkiem pierwszej obszernej części filmu jest problem antysemityzmu, z którego przejawami nieustannie spotykają się chłopiec oraz inni żydowscy mieszkańcy miasta, na przykład stary żydowski zegarmistrz. W filmie praktycznie nie ma żadnego Polaka, który nie dawałby Leosiowi odczuć, że jest nie na swoim miejscu. Z przejawami lekceważenia, nazywając to łagodnie, Leoś spotyka się wszędzie. W szkole ze strony kolegów i grona nauczycielskiego, na ulicy, a nawet w kościele. W mieście działają również bojówki, które terroryzują miejscową żydowską społeczność. Chłopiec jednak nie ustaje w swoich staraniach o akceptację w polskiej społeczności, chociaż jego rodzina, matka i zaangażowany brat komunista, są do tego nastawieni raczej sceptycznie, jeśli nie wrogo. Leoś jednak nie poddaje się, a swoją patriotyczną postawę udowodni w czasie walk z sowieckimi najeźdźcami na ulicach Grodna.

Bohaterowie i zdrajcy

Druga część filmu opowiada o obronie Grodna przez nieliczne, zdane tylko na siebie oddziały żołnierzy i cywilnych ochotników, wśród których znaleźli się uczniowie i harcerze. Jednak batalistyka nie jest mocną stroną obrazu. Łukaszewicz natomiast jako pierwszy podjął temat agenturalnej działalności polskich komunistów, wśród których znalazło się wielu członków żydowskiej społeczności. Brat Leosia, wraz z innymi członkami komunistycznej jaczejki, z bronią w ręku prowadzi dywersyjną działalność, atakując wycofujących się polskich żołnierzy, a następnie już otwarcie bierze udział w walce po stronie Sowietów.

Szkoda tylko, że film, podejmując wiele wątków związanych z obroną miasta, przedstawia je pobieżnie; żaden z nich nie znajduje rozwinięcia, które mogłoby zadowolić widza. Przypomina zbiór luźno powiązanych z sobą scen, z których każda obrazuje jakiś problem, związany z sytuacją, w jakiej znalazło się Grodno w przededniu wojny. Najważniejszym z nich, przynajmniej w filmie, wydaje się konflikt na tle narodowościowym pomiędzy zamieszkującymi je społecznościami. Można odnieść wrażenie, że pozostałe, z wyjątkiem bezpośrednich scen walki z najeźdźcami, nie są aż tak istotne. Z pewnością jednak pierwsza próba podejścia do tematu sowieckiej agresji jest o tyle ważna, że może wzbudzić zainteresowanie widza, szczególnie młodszego, historią tego, co działo się na Kresach II Rzeczpospolitej po 17 września 1939 roku. •

Orlęta. Grodno ’39, reż. Krzysztof Łukaszewicz, wyk.: Feliks Matecki (Leoś), Jowita Budnik, Leszek Lichota, Bartłomiej Topa, Andrzej Mastalerz, Polska 2022

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.