publikacja 13.10.2022 00:00
W filmach Patryka Vegi krytyków najbardziej bulwersują wątki religijne.
Kino Świat
Rafał Zawierucha jako Patryk Vega.
Fala hejtu, jaka wylała się na „Niewidzialną wojnę” Patryka Vegi, przechodzi wszelkie wyobrażenia. I nie chodzi tu o prostackie i wulgarne komentarze zamieszczane pod recenzjami filmu, do czego się już, niestety, przyzwyczailiśmy, ale o jakość tych recenzji. Wydaje się, że Vega stał się chłopcem do bicia, w którego uderzają krytycy, szermując argumentami dalekimi od obiektywizmu. Emocjonalny ton tych krytycznych opinii sprawia wrażenie, że Vega stał się ich osobistym wrogiem. Z jednej recenzji dowiadujemy się na przykład, że podczas oglądania filmu „najgłębsze czeluści piekła otwierają się w chwili, gdy dochodzimy do okresu z życia Vegi, w którym doszło do jego nawrócenia”. Autorka innej recenzji, zmuszona do obejrzenia filmu Vegi „w ramach czynności zawodowych i na polecenie redaktora naczelnego” wnioskuje „o przyznanie dodatku za pracę w warunkach zarówno szkodliwych dla zdrowia, jak i uciążliwych. Stopień szkodliwości lub uciążliwości uznaję za znaczny”. Nie wiemy, czy wniosek ten został zaakceptowany.
Filmy reżysera, sowicie kraszone wulgaryzmami, zarówno w sferze słowa, jak i obrazu, wywoływały rozbawienie i rechot na sali, wciągały widza w akcję i cieszyły się powodzeniem. Vega od dłuższego czasu realizuje je na własny rachunek, nie korzystając z dotacji PISF-u.
Myślę, że w jego filmach recenzentów najbardziej bulwersuje to, co dotyczy wątków religijnych. Można je było dostrzec już w „Służbach specjalnych”. Szokująca scena aborcji w „Botoksie” ma wyraźne przesłanie pro-life, dotychczas nieobecne w polskim kinie.
Z pewnością „Niewidzialna wojna” nie jest arcydziełem, ale jest filmem odważnym i szczerym, który powstał z potrzeby serca. To przedstawiony prostymi środkami obraz upadku oraz nawrócenia człowieka, który zaufał Bogu.
Edward Kabiesz
Niewidzialna wojna, reż. Patryk Vega, wyk.: Rafał Zawierucha, Anna Mucha, Justyna Karłowska, Hubert Zyśk, Polska 2022.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.