publikacja 09.02.2023 00:00
Reżyser „Duchów Inisherin” zadaje pytanie, co w życiu jest naprawdę ważne.
Materiały prasowe
Brendan Gleeson jako Colm Doherty i Colin Farrell w roli Pádraica Súilleabháia.
Najnowszy film Martina McDonagha, autora „Trzech billboardów za Ebbing, Missouri”, wywalczył dziewięć nominacji do Oscarów. Czy „Duchy Inisherin” rzeczywiście są komedią, jak wskazywałaby nagroda Złotych Globów w kategorii najlepszy film komediowy lub musical? Raczej dramatem, w którym znajdziemy wątki humorystyczne. Kameralny obraz rozgrywa się w Irlandii, na odizolowanej od stałego lądu wyspie Inisherin. Z lądu dochodzą tu od czasu do czasu odgłosy wybuchów, bo akcja toczy się w 1923 r. w czasie wojny domowej. Widniejące w oryginalnym tytule słowo „banshees”, przetłumaczone na „duchy”, odnosi się do irlandzkiego folkloru, w którym uosabiało zjawę wieszczącą śmierć.
Film ma dwóch bohaterów, Pádraica Súilleabhái i Colma Doherty’ego, a jego fabuła jest dosyć prosta. Pierwszy jest dobrodusznym farmerem, a drugi amatorskim muzykiem. Obu łączy długoletnia przyjaźń, codziennie spotykają się w miejscowym pubie. Pádraic przeżywa szok, kiedy Colm z dnia na dzień zrywa z nim stosunki. Nie rozumie, dlaczego tak się stało, i stara się go skłonić do zmiany decyzji. Zdeterminowany nieustępliwością przyjaciela Colm posuwa się do drastycznych kroków.
Film rozgrywa się we wspaniale fotografowanych irlandzkich plenerach i krąży wokół tematu śmierci. Jego reżyser zadaje pytanie, co jest naprawdę ważne. Czy – jak chce Colm, którego idolem jest Mozart – zostaniemy po śmierci zapamiętani, czy też będziemy miłymi osobami, o których wszyscy wkrótce zapomną. „Mozarta pamiętają wszyscy, a kto pamięta chociaż jedną współczesną mu miłą osobę?” – pyta Colm swego byłego przyjaciela, którego uważa teraz za nudziarza. Sam usiłuje skomponować utwór, który pozwoli mu przejść do historii. W dramacie znalazły się sceny drastyczne, a jego przesłanie jest ostrzeżeniem, że żadna z dróg wybranych przez bohaterów nie jest właściwa. Jeden w pogoni za znaczeniem i pośmiertną sławą jest w stanie poświęcić w życiu wszystko, a drugi, mając możliwość rozwoju, pozostaje na etapie samozadowolenia. Film dla dojrzałego widza.
Edward Kabiesz
Duchy Inisherin, reż. Martin McDonagh, wyk.: Colin Farrell, Brendan Gleeson, Kerry Condon, Barry Keoghan, Irlandia/Wielka Brytania/USA 2022
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.