Potpourri – stara sztuka komponowania zapachów z kwiatów, liści, przypraw i korzeni

Anna Leszczyńska-Rożek

GN 28/2023 |

publikacja 13.07.2023 00:00

Potpourri to stara sztuka komponowania zapachów z kwiatów, liści, przypraw, skórek cytrusowych i korzeni. Jak stworzyć i wykorzystać w domu aromatyczną mieszankę?

Potpourri – stara sztuka komponowania zapachów z kwiatów, liści, przypraw i korzeni istockphoto

Potpourri to francuskie słowo oznaczające mieszankę. Jest nieco zapomnianym sposobem wprowadzania do pomieszczeń naturalnego aromatu roślin. W przeszłości zwracano uwagę na komponowanie mieszanek tak, aby zachwycały nie tylko zapachem, ale i wizualnie stanowiły oryginalne dekoracje. Jego historia sięga aż starożytnego Egiptu, Grecji i Rzymu. W Egipcie mieszanki ziołowe stosowano przy religijnych rytuałach, umieszczano je też w grobowcach. W Grecji i Rzymie natomiast potpourri używano do aromatyzowania pomieszczeń i oczyszczania powietrza z nieprzyjemnych zapachów. W okresie renesansu wymyślne mieszanki stanowiły o zamożności domów – układano je w naczyniach i eksponowano niemal jak dzieła sztuki. Było też popularnym wówczas prezentem. Aż do rewolucji przemysłowej wykorzystywano mieszanki także do ochrony przed nieprzyjemnymi zapachami i insektami w domu. Dopiero wprowadzenie syntetycznych zapachów spowodowało, że potpourri stopniowo popadło w zapomnienie. Dzisiaj coraz częściej wskazuje się na szkodliwy wpływ na zdrowie używanych w domu syntetycznych odświeżaczy, kadzideł, pastylek zapachowych i silnie pachnących środków czystości. Potpourri jest naturalną alternatywą, z której możemy skorzystać, komponując własne, unikatowe aromaty.

Zioła, kwiaty, przyprawy

Potpourri umieszczone w szklanych, przezroczystych naczyniach może tworzyć także oryginalne dekoracje. W skład mieszanek wchodzą m.in. pachnące, suszone kwiaty. Najsilniej zapach będą rozsiewać płatki róż i lawendy, ale można też użyć kwiatów akacji, goździków, czarnego bzu, frezji, wiciokrzewu, hiacyntów, rumianku, jaśminu, lilaków, konwalii, lipy, białych lilii, tawuły, rezedy pachnącej, narcyzów, malwy, chmielu, lewkonii i fiołka wonnego. Najlepiej użyć całych kwiatów, tuż przed pełnym rozkwitem. Suszyć je można w przewiewnych, zacienionych miejscach, rozkładając je na siatkach lub papierze. Poza kwiatami wypełniającymi mieszanki zapachem można suszyć też te, które będą dodawały potpourri akcentów kolorystycznych. Wykorzystać można kwiatki dziko rosnących ziół i kwiatów ogródkowych, takich jak: pysznogłówka, ogórecznik, nagietek, chabry, ostróżki, niezapominajki, naparstnica, stokrotki, bratki, żmijowce i inne.

Kolejnym składnikiem mieszanek mogą być pachnące liście. Najlepiej suszyć je w całości, razem z gałązkami czy łodygami, a kruszyć dopiero przed tworzeniem mieszanek. Będą mieć wtedy mocniejszy zapach. Wykorzystać możemy wszystkie silnie pachnące rośliny, takie jak: szałwia, mięta, melisa, bazylia, werbena, geranium, rozmaryn, bylica, marchewnik anyżowy, macierzanka, marzanna wonna, liść laurowy, sosnowe igły, gałązki jałowca oraz tymianek i lawenda. W kompozycjach wykorzystywać możemy też aromatyczne przyprawy i skórki z cytrusów. Mają one bardzo silny i długo utrzymujący się aromat, szczególnie wtedy, kiedy utrzemy je w moździerzu lub grubo zmielimy. Jeśli chcemy mieszać je z ziołami i kwiatami, dobrze jest zachować proporcję 1 łyżka mieszanki przypraw i cytrusów na 4 filiżanki mieszanki ziołowo-kwiatowej. W takiej kompozycji zapachy się zrównoważą. Wreszcie do mieszanek można dodawać trociny z aromatycznych drzew, takich jak cedr, drzewo sandałowe i różane czy sosna lub świerk. Sprawdzą się też korzenie i kłącza takich roślin jak imbir i tatarak. Po wymieszaniu kompozycji najlepiej przechowywać ją 6 tygodni w szczelnie zamkniętym naczyniu, a następnie przesypać do dekoracyjnych otwartych naczyń i ustawić w pomieszczeniach.

Co jeszcze zrobić z potpourri?

Mieszanki ziołowe można także wykorzystywać jako wsad do niewielkich poduszeczek czy woreczków zapachowych. Umieszczone w szufladach i szafkach z bielizną czy pościelą pomogą dłużej zachować świeży zapach i będą chronić przed molami odzieżowymi. Tych samych woreczków można użyć w biblioteczkach, gdzie przechowujemy książki. Suszone zioła zaszywano też w specjalnych ocieplaczach na czajniki do herbaty czy w pokrowcach na wieszakach ubraniowych. Silny napar z suszonych ziół można wykorzystać do spryskiwania ubrań podczas prasowania. Natomiast susz umieszczony w lnianych lub papierowych (herbacianych) woreczkach sprawdzi się też przy kąpielach. Wystarczy saszetkę z ziołami umieścić w wannie, którą wypełniamy gorącą wodą. Zapach mieszanek można wzmacniać, dodając do nich kilka kropli ulubionych naturalnych olejków eterycznych. Przy ich użyciu trzeba jednak pamiętać, że są nośnikiem silnie skoncentrowanego zapachu, który może zdominować naturalny, delikatny zapach ziół.•

Mieszanka przeciw owadom

Do jej przygotowania należy użyć: 2 filiżanek kwiatów lawendy 1 filiżanki rozmarynu 1 filiżanki bylicy bożego drzewka 1 filiżanki mięty 1/2 filiżanki wrotyczu Wszystkie wysuszone wcześniej składniki rozdrobnić, wymieszać i zamknąć w szczelnym naczyniu na 4–6 tygodni. Następnie przesypać ją do mniejszych naczyń i ustawić w pomieszczeniach.

Mieszanka uspokajająca

Należy przygotować: 2 filiżanki ziela suszonej werbeny 2 filiżanki płatków róży pachnącej 1 filiżankę kwiatów lawendy 1 filiżankę płatków nagietka 1 filiżankę kwiatów tawuły 1 filiżankę kwiatów rumianku 3 łyżki korzenia arcydzięgla. Wszystkie wysuszone składniki rozdrobnić, wymieszać i przechowywać w szczelnie zamkniętym naczyniu przez 4–6 tygodni. Po tym czasie rozsypać mieszankę do otwartych dekoracyjnych naczyń i umieścić je w pomieszczeniach.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.