Statuetkę Orfeusza i 30 tys. zł za najlepszy tom poetycki 2022 r. otrzymała Anna Piwkowska za „Furtian”, wydanych przez wydawnictwo Znak. Orfeuszem Mazurskim i 10 tys. zł za najlepszy tom wydany w Polsce Północno-Wschodniej został uhonorowany Erazm Stefanowski za tomik „Za grosz świętości”, opublikowany przez Fundację Słowo i Obraz. Jemu również przyznano Orfeusza Czytelników. W finałowej piątce nominowanych znaleźli się również: Dariusz Kostecki z tomikiem „Z ciszy”, Urszula Kozioł z „Momentami”, Alicja Rose z „Morze nocą jest mięśniem serca”, ks. Jan Sochoń z „Nie pocieszaj się, tylko płacz”.

W tym roku zasiadałam w jury obok wybitnych znawców poezji – prof. Jarosława Ławskiego, prof. Agnieszki Czajkowskiej, Bronisława Maja i Marka Zagańczyka. Każdy z nas przeczytał 279 nadesłanych zbiorków wierszy, spośród których wybraliśmy autorów o odmiennych dykcjach poetyckich, mających inne wizje świata, ale będących wrażliwymi na świat mistrzami pióra.

12. gala wręczenia nagród miała miejsce na plenerowej scenie przy Muzeum w Praniu, nad którym gospodarską opiekę sprawują poetyccy gospodarze Jagienka i Wojciech Kassowie. Ta para potrafi zmieniać to miejsce nie tylko w krainę czarów, ale i w przestrzeń autentycznych ludzkich spotkań wokół literatury.

Wiersze finalistów rewelacyjnie interpretowane przez studentów aktorstwa Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza w Warszawie, muzyka w wykonaniu tria Zagan Acoustic, nasze jurorskie laudacje, obecność nagrodzonych i widzów w tej zieleni poprzetykanej kwiatami sprawiły, że czuliśmy, jakbyśmy na ten czas zyskali zdolność do chodzenia po Jeziorze Nidzkim.

Podczas tego wieczoru wielu odkryło, że poezja ma znaczenie i zmienia duszę, a tym samym cały – nie tylko duchowy – świat. Nagrodę Orfeusz wyróżniają prezentowane na gali publikacje książkowe na temat twórczości laureatów pt. „Z Ducha Orfeusza”.

We wstępie tegorocznego tomu Wojciech Kass zwrócił uwagę na cytat swojego patrona: „W Notatniku z Altengrabow Gałczyński zapisał: »Sztuką jest żyć w złym świecie i śpiewać«”. I tego się trzymajmy!

Barbara Gruszka-Zych