Ludobójca w kibucu

Dziennik Gazeta Prawna/pd

publikacja 24.06.2011 07:51

Groza wojny i groteska. Rubaszny humor i refleksja nad złem. Gawęda i bajka… - taka właśnie jest powieść Edgara Hilsenratha.

Ludobójca w kibucu Książka ukazał się nakładem Wydawnictwa Literackiego

Na łamach dzisiejszego „Dziennika Gazety Prawnej” Malwina Wapińska pisze o książce „Nazista i fryzjer”.

Powieść Edgara Hilsenratha, która w Polsce ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego, to „jedna z pierwszych literackich prób fikcjonalizacji Holocaustu” – zauważa Wapińska.

Bohater Hilsenratha to ukrywający się w Izraelu nazista Maks Schulz, który podszywając się pod Icka Finkelsteina – swojego przyjaciela z dzieciństwa – pracuje niedaleko Tel-Awiwu jako fryzjer. Z czasem, jako izraelski żołnierz, zaczyna walczyć z Arabami, a jako terrorysta, z okupującymi palestyńskie tereny Anglikami. Tym sposobem były zbrodniarz wojenny  i oberscharführer SS staje się żydowskim bohaterem narodowym, porównywanym z samym Judą Machabeuszem.

„Im dalej zagłębiamy się w powieść, tym trudniej odpowiedzieć sobie na pytanie, kim jest główny bohater. Więcej w nim nazisty, czy izraelskiego bojownika? A jeśli te dwie tożsamości okazują się sobie bliższe niż początkowo chcielibyśmy założyć?” – zapytuje publicystka w tekście „Ludobójca w kibucu”.

Groza wojny i groteska. Rubaszny humor i refleksja nad złem. Gawęda i bajka… - taka właśnie jest powieść urodzonego w 1926 roku w Lipsku Edgara Hilsenratha, który w czasie wojny został deportowany do jednego z ukraińskich gett, stamtąd zaś wyemigrował najpierw do Palestyny, później do USA, by ostatecznie powrócić do Niemiec, gdzie mieszka do dziś.

Więcej na temat powieści „Nazista i fryzjer” oraz jej autora w dzisiejszym „Dzienniku Gazecie Prawnej”.