Wieczór Trzech Króli

Przekrój/pd

publikacja 04.07.2011 07:43

Bawiąc się Szekspirem, na zgliszczach klasycznych budowli stawiając nowe dekoracje, wciąż tylko tasujemy dobrze znane karty…

Wieczór Trzech Króli mat. prasowy

Na łamach najnowszego „Przekroju” Jacek Wakar pisze dziś o inscenizacji szekspirowskiego „Wieczoru Trzech Króli” w Teatrze Polskim w Warszawie.

Angielski reżyser Dan Jemmett postawił na eklektyzm i zabawę konwencjami. Najważniejsze jednak, „że realizatorzy z aptekarską dokładnością wyważyli proporcje. Tyle melodramatu, tyle goryczy. A nad tym wszystkim refleksja, że bawiąc się Szekspirem, na zgliszczach klasycznych budowli stawiając nowe dekoracje, wciąż tylko tasujemy dobrze znane karty. A teatr się obroni chociażby siłą aktorskich kreacji” – czytamy  w tekście „Seweryn: pierwszy etap”.

Wakar podsumowuje w nim pierwsze półrocze dyrektorowania Andrzeja Seweryna w stołecznym Teatrze Polskim, przewidując, że to właśnie „Wieczór Trzech Króli”, czyli klasyczna, szekspirowska komedia omyłek, będzie spektaklem, który zachwyci zarówno recenzentów, jak i publikę.

Warto dodać, iż na scenie pojawiają się m.in. Piotr Cyrwus, jako sir Andrzej Chudogęba, Marcin Jędrzejewski, jako sir Tobiasz Czkawka oraz Agnieszka Grochowska w roli Olivii. 

Więcej na ten temat w najnowszym „Przekroju”.