Jesienna telewizja

Edward Kabiesz

GN 35/2011 |

publikacja 01.09.2011 00:15

W jesiennej ramówce TVP ma się znaleźć, według zapowiedzi prezesa Juliusza Brauna, również nowy program Jana Pospieszalskiego. Czy jednak na pewno się znajdzie?

Jesienna telewizja

Nowe programy Redakcji Katolickiej, kolejne odcinki popularnych seriali, premierowe spektakle Teatru Telewizji i ciekawe filmy dokumentalne znajdą się w jesiennej ramówce TVP. A co z nowym programem Jana Pospieszalskiego? Pospieszalski nie jest pewny, czy program na pewno się pojawi, chociaż w czasie spotkania w Sejmie zapewniał o tym prezes TVP.

Dzisiaj panuje milczenie

Okazuje się, że umowa o realizacji programu nie została do dzisiaj sfinalizowana. – Jesteśmy gotowi na negocjacje, ale niepokoi nas, że dokument będący propozycją nowej wersji programu, złożony przez nas na przełomie lutego i marca, nie stał się w ogóle przedmiotem refleksji. Jest tak, jakby go w ogóle nie było. To dziwne, bo przygotowanie dokumentu zleciło nam Biuro Koordynacji Programowej TVP – wyjaśnia Jan Pospieszalski. – Nad projektem pracowaliśmy wspólnie. Pewne jego elementy wprowadziliśmy z inicjatywy TVP. A teraz leży złożony w Biurze Koordynacji Programowej, u pani dyrektor Schymalli i w TVP Info, bo tam program miałby być emitowany. Mieliśmy dostać odpowiedź od razu, a tymczasem do dzisiaj panuje milczenie. Próbowałem dobijać się w sekretariacie TVP do prezesa Brauna, ale wyjechał na urlop – niepokoi się Pospieszalski. – Dostaliśmy informację, że pierwsza emisja, jeżeli telewizja zakończy procedury sfinalizowania umowy, miałaby nastąpić po wyborach,
15 października. Niepokoi nas tylko milczenie. Nie obrażamy się, chcemy negocjować miejsce w ramówce i charakter tego programu, czy ma być na żywo. Bo przecież do programu nadawanego o 23.00 z soboty na niedzielę trudno zaprosić polityków, którzy bardzo często są spoza Warszawy. Spędzają tydzień w Sejmie, a później mają tylko dzień czy dwa na życie rodzinne. Dlatego próbuję się przebić do prezesa Brauna, chcę z nim porozmawiać o porze emisji. Przecież ramówka nie jest jakimś niepodlegającym weryfikacji bytem dogmatycznym.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.