Legenda bez smoka

Justyna Tylman

publikacja 30.10.2011 06:20

- Praca nad tym spektaklem była o tyle ciekawa, że po raz pierwszy mogłam zapytać autora o przesłanie tekstu - mówi Monika Zytke, profesor w Instytucie Muzyki Akademii Pomorskiej w Słupsku.

Legenda bez smoka Justyna Tylman/GN W czasie spektaklu widzowie mogli spotkać postacie znane tak jak Reinbern – pierwszy biskup Kołobrzegu...

Podczas słupskich Dni Kultury Chrześcijańskiej, odbywa­jących się pod hasłem „Dekalog drogą do wolności” w auli Akade­mii Pomorskiej, widzowie mogli poznać początki chrześcijaństwa nad Bałtykiem.

Scenariusz do spektaklu słow­no-muzycznego „Na głębinie. Pomorska legenda początków” powstał na podstawie książki ks. Henryka Romanika „Wypłyń na głębię. Apokryf kołobrzeski”.

– Być księdzem w naszej diecezji oznacza opowiadać i wyjaśniać, skąd przybyli, jak wyglądali i jak się modlili pierwsi chrześci­janie – mówi duszpasterz. Moni­ka Zytke wraz z ks. Romanikiem pracowała nad przygotowaniem scenariusza przedstawienia. Za­dbała też o jego oprawę muzyczną.

Spektakl jest poetycką opo­wieścią o mieszkańcach wybrzeża Bałtyku, żyjących na tych terenach przed tysiącem lat. W ponadgo­dzinnym przedstawieniu widzowie spotkali m.in. Jana Pustelnika z Goszczy, Gorana spod Góry Chełmskiej czy Sulejmana, kupca hebrajskiego z Kordoby, który opi­sywał swojemu kalifowi skarby odwiedzanej nadmorskiej sło­wiańskiej krainy.

– Spektakl daje możliwość przeniesienia się w czasie i po­głębienia naszej wiedzy – mówi Bartłomiej Michalczyk, jeden z wokalistów uczestniczących w przedstawieniu.

„Na głębinie. Pomorska le­genda początków ” zainauguro­wała także III Międzynarodową Konferencję z cyklu „Wielkie Pomorze”, tym razem poświęco­ną pomorskiej kulturze i sztuce. – Mieszkańcom innych części Pol­ski jest łatwiej odnaleźć się w hi­storii, my, Pomorzanie, musimy sami dotrzeć do swoich korzeni, poskładać w jedną całość różne opowieści – dodaje pani Monika

TAGI: