• bob
    15.12.2011 09:39
    ten pana komentarz do "N" tylko pokazuje czym sa tzn tygodniki opini i jak daleko im do rzetelnego zapoznania sie z tematem.Ksztaltuja odpowiedzi swojich rozmowcow i pisza co im pasuje. POlecam ten komentarz wszystkim "letnim" katolikom, niestey trzeba zdecydowanie umiec sie opowiedziec po wlasciwej stronie ZYCIA badzmy "GORACY" a wtedy popawi sie w naszej ojczyznie
  • Ingeborg
    15.12.2011 13:31
    Nie rozumiem z czym ten pan ma problem. Przecież Newsweek nikogo nie atakował, skąd ten ironiczno-przepraszający ton? Ot, artykuł opisał takie a nie inne zjawisko, któremu podlega i katolicyzm. Ach, no jasne, zapomniałam, prawdziwym Polakiem-katolikiem jest się tylko wtedy, kiedy z każdej strony spodziewamy się ataku. Jakie to chrześcijańskie...
  • Gosia
    15.12.2011 17:38
    Przy całej sympatii dla Autora, którego teksty bardzo lubię, tym razem nie do końca rozumiem ten felieton. Po przeczytaniu go sięgnęłam do wspomnianego artykułu i nie wydaje mi się, aby był napisany z jadem czy ironią. Ot, opisanie pewnego fragmentu rzeczywistości, przez osobę ewidentnie stojącą z boku, ale patrzacą na prezentowany temat raczej z zainteresowaniem, może lekkim zaciekawieniem, niż ze złośliwością. Może faktycznie tytuł i lead nie bardzo trafione, ale wymowa artykułu raczej neutralna. Więc może zamiast czepiać się słówek powinniśmy się cieszyć, że jeden z czołowych tygodników opinii zauważa, że osoby publiczne też potrafią przyznać się do swojej wiary? W końcu chyba o to w całej akcji "Nie wstydzę się Jezusa" chodzi!
  • Haniaonline84
    15.12.2011 20:16
    Właśnie sobie przeczytałam ten artykuł i muszę przyznać, że mam mieszane uczucia. Wprawdzie nie poszły w ruch zbyt mocne słowa, ale nie powiedziałabym, że ten artykuł jest całkiem niewinny.
    Mam wrażenie, że jest napisany trochę prześmiewczo, ale nie tak żeby ci celebryci mogli zarzucić, że napisano o nich jakoś nie przyjemnie.
    Ale osobiście odniosłam wrażenie (nie wiem czy słusznie) iż są ludzie, którym nie w smak jest to, że znani ludzie i to nie tylko starsi mówią o tym, że są wierzącymi. Osobiście nie zgadzam się z tym, że katolickie media znanych ludzi NIE LANSUJĄ by promowali KK. Myślę, że raczej ci ludzie znani będąc katolikami stwierdzili, że czas najwyższy by mówić o swojej wierzę publicznie. Bo skoro inni znani mówią o swojej nie wierze to czemu znani wierzący nie mogliby mówić o swojej wierze?
    Co do nazwy "katocelebryci" to absolutnie mi się nie podoba i zresztą "kato" kojarzy mi się bardziej z katem niż z katolickim, katolikiem itd. więc raczej niezbyt trafiona to nazwa.
    • Haniaonline84
      16.12.2011 18:20
      poprawka - miałobyć LANSUJĄ
      Więc osobiście nie zgadzam się z tym, że katolickie media znanych ludzi LANSUJĄ by promowali KK. Po prostu ci znani ludzie chcą mówić o swojej wierze. :) Czytałam parę artykułów i takie wrażenie odniosłam.
  • MOSCARDI
    15.12.2011 22:28
    MOSCARDI
    +Panie Marcinie, a może by tak pomyśleć o jakiejś zbiorczej pracy...? Żeby zebrać różne historie nawrócenia i wydać w jednej książce..? Poza rockmanami jest wielu innych artystów, którzy się nawrócili..!
Dyskusja zakończona.

Komentarze do materiału/ów:

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości