• Ino
    14.01.2013 08:47
    Niedawno była informacja w GN, że pewien znany prezenter BBC, był gwałcicielem i pedofilem. Nawet w studiu BBC dokonywał gwałtów. A zrobiono z niego rycerza i nazywano "dobrem narodowym". Tak mi się przypominają słowa w GW o pewnym chirurgu łapówkarzu, że ma "ręce pianisty".

    Ilu to medialnych celebrytów było TW? Przez lata lansowano u nas w mediach lewicowo-liberalnych Guntera Grassa, jako "autorytet moralny". A okazało się, że był w SS.

    Teraz sprawa Kińskiego.

    No cóż, wielu tak zwanych celebrytów, to ludzie mało ciekawi, a czasem zupełnie zdemoralizowani. Niektórzy zdobyli swoją pozycję medialną dzięki talentowi, ale bardzo wielu dzięki zupełnie innym względom.

    Polecam artykuł o Owsiaku, jako zjawisku. Nie ma tam jakiś szczególnych zarzutów, ale jest analiza zjawiska:
    http://wpolityce.pl/wydarzenia/44640-gadowski-wsieci-czy-owsiak-jest-elementem-przygotowanego-na-poczatku-lat-90-projektu-spolecznego-majacego-uruchomic-fabryke-autorytetow
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości