Mhm, polecam artykuł Marii K. Kominek OPs, w którym jest bardzo wiele interesujących rzeczy na temat prac i osoby tego "wybitnego" rzeźbiarza Igora Mitoraja - https://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:J2S4e7Uvx-UJ:www.triada.polcom.net/718mkdrzwi.html&hl=pl&gl=pl&strip=0 .
Pozwolę sobie zacytować myśl autorki z tegoż linku:
"Kim jest Mitoraj – okultystą, satanistą czy nie obeznanym z symboliką pyszałkiem? To ostatnie jest mało prawdopodobne. I komuś takiemu zlecono wykonanie drzwi do świątyni Pańskiej! Dlaczego? Moda? Bezmyślność. Chęć bycia nowoczesnym? Dlaczego nie sprawdzono kim jest ten twórca. Czy można pozwalać ludziom poza kościoła, ba – wrogim kościołowi, na tworzenie sztuki kościelnej? Czy ojcowie jezuici zastanowili się chociażby nad wychowawczym charakterem tego dzieła? Nad tym jak przejść obok tych drzwi z dzieckiem i co mu powiedzieć? Wydaje się, ze nikt o tym nie pomyślał. Czy nikt nie widział, że postać udająca Matkę Bożą jest obraźliwa?"
Pozwolę sobie zacytować myśl autorki z tegoż linku:
"Kim jest Mitoraj – okultystą, satanistą czy nie obeznanym z symboliką pyszałkiem? To ostatnie jest mało prawdopodobne.
I komuś takiemu zlecono wykonanie drzwi do świątyni Pańskiej!
Dlaczego? Moda? Bezmyślność. Chęć bycia nowoczesnym?
Dlaczego nie sprawdzono kim jest ten twórca. Czy można pozwalać ludziom poza kościoła, ba – wrogim kościołowi, na tworzenie sztuki kościelnej?
Czy ojcowie jezuici zastanowili się chociażby nad wychowawczym charakterem tego dzieła? Nad tym jak przejść obok tych drzwi z dzieckiem i co mu powiedzieć? Wydaje się, ze nikt o tym nie pomyślał. Czy nikt nie widział, że postać udająca Matkę Bożą jest obraźliwa?"