A może jednak są "dokumenty, które potwierdzałyby inną wersję wydarzeń niż ta, którą znamy z ustaleń podczas procesu toruńskiego i badań Instytutu Pamięci Narodowej": https://www.sumlinski.pl/ksiazki/lobotomia-3-0/ ? Może ONI wciąż pilnują tej sprawy?

Jeśli pani Milena nie zna "dokumentów, które potwierdzałyby inną wersję wydarzeń niż ta, którą znamy z ustaleń podczas procesu toruńskiego i badań Instytutu Pamięci Narodowej", to znaczy, że zrobiła bardzo słabą kwerendę. Bardzo bym chciał zobaczyć debatę - może w "Warto rozmawiać" - pomiędzy panem Sumlińskim, autorem książki na temat śmierci x. Popiełuszki, a panią Kindziuk.

Byl przeszkoda do porozumienia z bolszewikami - przy okraglym stole...pamietam jak dzis kosciol chcial zamknac usta kaplanowi i zeslac Go na prowincje, ale ubiegli ich bolszewicy. Natomiast nie wiadomo jak blogoslawiony skonczylby na prowincji...ale znajac system - skonczylby podobnie, bo ksiedza Popieluszke sytem uznal za wroga numer 1...

Pani Kindziuk napisała już książkę na temat wizerunku ks. Jerzego Popiełuszki w prasie lat osiemdziesiątych i wcale mnie ona nie zachwyciła, zwłaszcza poziomem naukowym. Zachęcam do przeczytania jej recenzji w "Roczniku Historii Prasy Polskiej".

Smutna konkluzja. To, że prokuratorowi Witkowskiemu dwa razy odbierano śledztwo już o czymś świadczy. Warto przeczytać książkę pana Sumlińskiego "Lobotomia 3.0" opisującą m.in. wyniki prac prokuratora Witkowskiego.