• nika
    26.10.2018 11:11
    "ruch Odnowy w Duchu Świętym nie ma dobrej renomy w pewnych kręgach w Kościele, bo dochodzi w nim czasem do nadużyć" Gdyby wspólnoty powstające w parafiach mogły liczyć na rzetelną, zaangażowaną i kompetentną asystencję kapłanów, takie problemy by nie powstawały
    • Batrahe
      26.10.2018 13:49
      Niestety nie wszyscy członkowie takich grup chcą z zaangażowanej asystencji korzystać (zwłaszcza jeśli nie pokrywa się ona z ich wyobrażeniami). Pomoc odpowiedniego kapłana też nie rozwiąże wszystkich problemów, chyba lepiej tak nie generalizować:(
  • AMDG
    26.10.2018 11:23
    Czy dominikanie byli w przeszłości inkwizytorami?
  • katolik
    26.10.2018 12:56
    @Nika, Problem "odnowy" nie dotyczy tylko tych najbardziej widocznych i drastycznych spraw, jak psychomanipulacja, uczuciowe podejście do Wiary, objawy opętania, tworzenie grup pentakostalnych, które odłączają się od Kościoła tworząc sekty, itp.

    Problem dotyczy samych fundamentów tego ruchu, dotyczy początków, które są protestanckie, czyli heretyckie, oraz protestanckiej podstawy, która jest oparta o zupełnie inne podejście do Wiary.

    Co do pierwszego, to zło herezji może tylko powodować kolejne zło, nigdy dobro. Mówi się słusznie, że Pan Bóg potrafi wyprowadzić dobro ze zła. Ale robi to wbrew złu, a nie poprzez jego akceptację, czy budowanie na nim. Np wielkim dobrem był Sobór Trydencki, który przeciwstawił się złu protestantyzmu przez potępienie protestanckich błędów, jasną doktrynę oraz dekrety o naturze i liturgii mszy świętej. To pozwoliło Kościołowi na odrodzenie się i rozkwit, wbrew szalejącemu protestantyzmowi.

    Dla katolika Wiara jest tym, co Pan Bóg Objawił, najpierw Izraelowi a potem apostołom i co Kościół do wierzenia podaje. Dla protestanta wiara jest subiektywnym przeświadczeniem, opartym w mniejszym lub większym stopniu na PŚ, czy doświadczeniach własnych. Tutaj absolutnie nie ma pomostu łączącego.

    Z tego doświadczenia historycznego i fundamentalnej skazy wynika jasno, że Kościół po prostu powinien odrzucić ruch odnowy przeciwstawiając mu jasną doktrynę oraz normy; co oczywiście nie znaczy odrzucenia ludzi. Ich trzeba zintegrować poprzez reedukację katolicką, poprzez odpowiednie wydawnictwa i katechezy, oraz zaszczepienie im zdrowych form etyki, religijności i pobożności, w tym mszy w rycie katolickim, zwanej czasem trydencką, różańca, pobożności maryjnej itd.

    Co do asystencji kapłanów masz 100% racji, jeśli nie 200%;) Problem jednak jest w zasadniczych brakach formacji teologicznej, liturgicznej, ... a także w braku odwago przeciwstawienia się ewidentnym nadużyciom. Wiem sporo o tym i mam swoje doświadczenia - naprawdę smutne.
    • Batrahe
      26.10.2018 14:16
      Katoliku (czy na pewno?), to, co robią grupy charyzmatyczne opisane jest w Piśmie Świętym. Modlitwa językami, wielbienie Pana Boga śpiewem i tańcem, uzdrawianie to nie są rzeczy wymyślone przez protestantów. To sprawy opisane w Biblii - w sposób pozytywny. Zapewne, jak przystało na chrześcijanina, wiesz, że jałmużna jest rzeczą dobrą. To, że przed narodzeniem Chrystusa jałmużna obecna była np. w buddyzmie nie oznacza, że praktykując ją odprawiamy buddyjski rytuał. Kościół Katolicki zezwala na modlitwę charyzmatyczną i nie ma tu o czym dyskutować. Jeżeli w danej grupie pojawiają się nadużycia, wtedy potrzebna jest interwencja w celu zawrócenia jej z niewłaściwej drogi (a nadużycia mogą pojawić się wszędzie tam, gdzie jest grzeszny człowiek, zarówno wsród charyzmatyków jak i wsród sympatyków mszy trydenckiej). A skoro już o mszy trydenckiej mowa, to mszą katolicką jest także praktykowana obecnie tzw. msza posoborowa. Czytając Twoją wypowiedź można odnieść mylne wrażenie, że jedyną katolicką msza trydencka.
    • Spoko
      26.10.2018 14:18
      "Bracia:
      Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkim.
      Wszystkim zaś objawia się Duch dla wspólnego dobra. Jednemu dany jest przez Ducha dar mądrości słowa, drugiemu umiejętność poznawania według tego samego Ducha, innemu jeszcze dar wiary w tymże Duchu, innemu łaska uzdrawiania przez tego samego Ducha, innemu dar czynienia cudów, innemu proroctwo, innemu rozpoznawanie duchów, innemu dar języków i wreszcie innemu łaska tłumaczenia języków.
      Wszystko zaś sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu tak, jak chce."
      • podaj nick
        26.10.2018 15:55
        daaawno temu jak człowiek był jeszcze głupi, skusiło się na uczestnictwo we "mszy o uzdrowienie" kiedy znajoma osoba polecała, chociaż na nic się nie chorowało, tylko ogólnie bo fajne, od tego czasu zaczęły się problemy ze zdrowiem, doświadczenie pracy w firmie, gdzie właściciele latali po wspólnotach jakby mało budujące, kto się do nich nie zapisze uważany za prawie poganina czy gorszy sort, ostatnio z braku alternatywy poszło się na mszę do odnowicieli, to nawet taki śmieszny mały szczegół zerwał się łańcuszek z medalikiem przed samym wejściem na ową mszę, co jedyny raz takie rzeczy tak, że co do łask, cudów i znaków jak dla mnie wystarczająco
    • katolik
      26.10.2018 16:33
      @Barthe, Czy jestem kaCzy jestem katolikiem? Tak, bo:
      1) jestem ochrzczony,
      2) przyjmuje Wiarę katolicką (jakbyś widział jakiś błąd u mnie, to koniecznie napisz) i
      3) uznaję urząd Piotrowy
      co ex definitione czyni mnie członkiem Kościoła Chrystusowego, według orzeczeń papieży (także katechizmów), a pośrednio i PŚ.

      Poruszyłeś wątek podobieństw pomiędzy różnymi religiami i problemu, skąd one wynikają. Bardzo polecam Ci zapoznanie się z wykładem wiary katolickiej na ten temat, którą zresztą rozwinął św. Tomasz z Akwinu, największy z teologów!
      Skracając, w innych religiach są pewne "ziarna prawdy", ale tylko(!!!) te, do których można dojść za pomocą samego rozumowania, bez konieczności objawienia Bożego, czyli w porządku czysto naturalnym. Stąd nie może dziwić jałmużna w buddyzmie i hinduizmie, czy innych pogańskich kultach.
      Jeśli chodzi o rzekome "uznanie odnowy przez Kościół", to tutaj bardzo upraszczasz i wykrzywiasz sprawę. Trzeba zacząć od tego, że np. dopuszczenie przez proboszcza, biskupa, czy nawet jakąś komisję watykańską, nie ma charakteru nieomylności. Oni mogą się pomylić, i dzisiaj mylą się niestety bardzo często, albo nawet działać w złej wierze.

      Zauważ, że "błogosławieństwo" wykracza poza porządek natury ludzkiej - znowu polecam teologię tomistyczną, bo rzuca bardzo wiele światła. Wiele wskazuje, że
      "zaśnięcia", czy raczej omdlenia kundalini, są albo zjawiskami psychologicznymi lub parapsychologicznymi, jak hipnoza czy histeria. Mogą też być objawem demonicznego opętania, które często występuje, cz są wręcz powodowane, w pogańskich religiach.
  • wujek_Olek
    26.10.2018 19:52
    wujek_Olek
    W 11. i 12. wieku żydowscy, chrześcijańscy i muzułmańscy filozofowie próbowali pogodzić swoje religie i w tym ich Boga z logiką i rozsądkiem Arystotelesa. Ten znalazł w "Metafizyka" pierwszą przyczynę wszystkich przyczyn, świadome źródło istnienia, dobra i rozsądku.
    Żydom, Majmonidesowi się to udało, "Przewodnik błądzących" powinien już być dostępny po polsku.
    Chrześcijanom, Tomaszowi z Akwinu również, ok. pól wieku później, "Przeciwko poganom", ponoć ściągał od Majmonidesa.
    Muzułmanom nie powiodło się, ani Avicenna ani Averroes. Dlaczego? Bo Allah muzułmanów jest dowolny i złośliwy, daje błądzić i za to karze, albo i nie, polecam lekturę Koranu, hadysów i pierwszej biografii "proroka" analfabety.
    Bóg żydów i chrześcijan jest rozsądny, dobry i sprawiedliwy.
    Luther tego nie rozumiał i wprowadził w swojej teologii boską dowolność zbawienia, róbta co chceta, byle byście "wierzyli", wtedy bozia was -koniecznie- zbawi: "po czynach ich poznacie" i "wiara bez czynów jest martwa" – dla niego niby tylko żydowsko katolickie zabobony ...
    Islamski Kalifat i świecki, protestancko-anglosaski Lewiatan ze swoim pozytywizmem prawnym, to dwa totalitaryzmy, dwie strony tego samego medalu dowolności.
    Nasza wiara jest rozsądna.
  • Marek Piotrowski
    22.11.2019 21:43
    Czy na spotkaniu był ktokolwiek sceptyczny wobec charyzmatów w formie jaką lansuje Odnowa?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości