A był Litwinem, Amerykaninem, Francuzem, Chińczykiem, Hindusem, Żydem, Rosjaninem? Może czuł się Litwinem, Amerykaninem, Francuzem, Chińczykiem, Hindusem, Żydem, Rosjaninem? Czy Litwini, Amerykanie, Francuzi, Chińczycy, Hindusi, Żydzi, Rosjanie czują jakieś jego pokrewieństwo z Litwą, USA, Francją, Chinami, Indiami, Izraelem, Rosją? (Tylko proszę, nie odpowiadajcie twierdząco!) Te wszystkie zaszczyty nie są za jego patriotyzm (swoją drogą - jak to zmierzyć? na jakiej podstawie mu go odmawiacie?), tylko za jego wkład w kulturę polską i światową (może jego wiersze wam się nie podobają?). Poza tym - Miłosz bardziej przysłużył się Polsce niż te tabuny frustratów szukające wszędzie wrogów polskości.