• sorcier
    06.04.2015 10:40
    sorcier
    Jest w tym filmie jeszcze jedna rzecz, wprawdzie poboczna, ale - moim zdaniem - warta zauważenia:
    W filmie całkiem udanie pokazano jak bardzo trzeba się natrudzić, ile przeczytać i samemu zbadać, aby potem zostać apologetą. Można się przekonać, jak starannego potrzeba przestudiowania tematu, nim bohater zabierze publicznie głos. Tu nie wystarczy odsłuchanie jednego, czy dwóch filmików z youtuba, jak się to często wydaje większości (nawet tutejszych) komentatorów, aby kompetentnie się wypowiedzieć na temat, nie wystarczy nawet przeczytanie tej czy innej książki - Niestety! potrzebna są staranne i żmudne studia i praca (oczywiście poza modlitwą!), a dopiero potem następuje "apologetyczna eksplozja".
  • aleksa
    06.04.2015 22:05
    Chrześcijaństwo to dziś mało modny styl życia, tolerancja należny się poprawnie nazwanym mniejszością , my to niewidoczni i nie ma nas,nie potrafimy jasno określić się tam, gdzie żyjemy, wiele smutnych refleksji .
    Ukłony dla twórców za odwagę.
  • myślenienieszkodzi
    06.04.2015 22:07
    myślenienieszkodzi
    Film jest bardzo dobrze zrobiony. Jedynie argumenty używane przez głównego bohatera nie przekonywują mnie. Tak samo profesor Radisson nie wyciąga najbardziej kontrowersyjnych argumentów i wydaje się być fatalnym socjologiem. Ten wątek od strony kinematograficznej jest dobrze zrobiony, ale merytorycznie słaby. Film nie ma rozwiązywać wątpliwości u ateistów, ale być umocnieniem i wsparciem u osób wierzących. Przedstawia motywy bardzo głębokie i warte przemyślenia. Pokazuje również różne postawy ludzi i to jak one wpływają na otaczające nas osoby.
    Naprawdę warto obejrzeć...
    Pozdrawiam
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości