• Gość
    12.01.2017 07:23
    Nie jestem przekonana, czy taka akcja to dobry pomysł, przecież nie chodzi o zaliczanie czegokolwiek na sztukę. "Bolesława Chrobrego" Gołubiewa czyta się dłużej niż "Starego człowieka i morze". Sama czytam dużo (codziennie), a nie przyszło mi do głowy, żeby wyliczać, ile w roku przeczytałam książek. Jeśli zaliczenie 52 książek to jedyna motywacja do czytania, to takie promowanie czytelnictwa jest bez sensu.
  • wga
    12.01.2017 10:59
    A może w ramach tej akcji jakaś jej chrześcijańska wersja np. w tym roku przeczytam "Dzienniczek" albo Biblię?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości