Światło świecy trzymanej przez Jezusa nie do końca wydobywa z cienia postać zapracowanego świętego Józefa.
Nasze oczy spoczywają przede wszystkim na rozświetlonej twarzy Zbawiciela, patrzącego z podziwem na swego opiekuna.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |